21.12.14
Piernik staropolski cz.II
Od jakiegoś czasu pytaliście mnie, kiedy należy upiec piernik staropolski. Zatem dzisiaj ogłaszam, że oto właśnie nadszedł odpowiedni moment :) Spokojnie możecie już wyjąc wasze dojrzewające od listopada ciasto i po odpowiednim czasie delektować się gotowym piernikiem :) Oczywiście im ciasto dłużej postoi, tym będzie lepsze :)
W oryginalnym przepisie do przełożenia użyto samych powideł śliwkowych, jednak ja od kilku lat dodaję do niech galaretkę wiśniową, dzięki czemu większość nie spływa mi po bokach ciasta a ładnie do niego przylega :) Jest to mój ulubiony piernik i odkąd pierwszy raz go zrobiłam nie piekę już na święta żadnego innego :)
Ciasto: Piernik staropolski cz.I (klik)
Mała prostokątna blaszka
Nadzienie:
- 1 kg powideł śliwkowych
- 1 galaretka wiśniowa
- 100 g masła
- 3 łyżki cukru pudru
- 3 łyżki kakao
- 2 łyżki wody
Wcześniej przygotowane ciasto ponownie zagnieść aby stało się elastyczne. Podzielić je na 3 równe części. Każą część rozwałkować na tą samą wielkość i przełożyć je do blachy wyłożonej papierem do pieczenia, dociskając ciasto palcami. Jeśli nie mamy trzech takiej samej wielkości blach to polecam metodę, którą ja się posłużyłam. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia i rozwałkować jedną część ciasta na mniej więcej przybliżoną wielkość blaszki. Następnie przełożyć ciasto do blaszki i rękami rozprowadzić ciasto na wszystkie kąty. Teraz wyjąć papier z ciastem i odłożyć na bok. Tak samo postąpić z dwiema pozostałymi częściami ciasta. Pozwoli to zaoszczędzić na czasie (nie trzeba czekać, aż blacha wystygnie). Każdy blat ciasta piec w temperaturze 180 stopni przez około 15 minut. Ciasto z papierem wyjąć z formy i włożyć następny blat ciasta. W ten sposób upiec wszystkie trzy placki. Gdy ciasto jest jeszcze ciepłe, należy zdjąć z niego papier. Wystudzić. W międzyczasie przygotować nadzienie.
Nadzienie: Powidła przełożyć do garna i podgrzewać, aż będą gorące. Zdjąć z ognia, wsypać galaretkę i energicznie wymieszać, aby wszystko dokładnie się połączyło a galaretka się rozpuściła. Schłodzić. Gdy masa znacznie zgęstnieje, ale będzie ją można nadal bez problemu rozprowadzić, wyłożyć ją na placki.
Na dnie blaszki wyłożyć papier. Na to położyć pierwszy placek. Wylać połowę masy śliwkowej, równomiernie ją rozprowadzić i przykryć drugim plackiem. Następnie wyłożyć pozostałą część masy i nałożyć ostatni placek. Przykryć z wierzchu papierem do pieczenia i obciążyć czymś ciężkim. Pozostawić tak najlepiej na całą noc. Następnego dnia polać go polewą i ozdobić według uznania (ja użyłam mielonych orzechów włoskich i posypki w kształcie śnieżynek i gwiazdek).
Polewa: Masło rozpuścić i zdjąć z ognia. Do gorącego wsypać cukier puder i dokładnie wymieszać. Następnie dodać kakao. Nadal mieszając dolać 2 łyżki wody. Gotową polewę lekko przestudzić i polać nią piernik.
17.12.14
Pierniczki szczęścia
Na blogu wprawdzie są już przepisy na pierniczki, ale dzisiaj zostawiam Wam przepis na moje ulubione :) Piekę je co święta od kilku lat i zawsze jestem z nich zadowolona. Dlaczego pierniczki szczęścia? Przyznam się, że nie wiem dlaczego się tak nazywają - pod taką nazwą znalazłam je kilkanaście lat temu w jakieś gazecie i jakoś tak się utrzymało :) Zresztą, nie mam zamiaru zmieniać ich nazwy, bo - czyż nie przyznacie sami - nie brzmi ona uroczo?;)
Pierniczki zaraz po upieczeniu są mięciutkie, później oczywiście twardnieją. Ale gdy tylko zostaną polukrowane, na następny dzień znacznie miękną, dlatego polecam nie rezygnować z ich lukrowania :)
Zatem, aby szczęście Wam dopisywało, łapcie pierniczki szczęścia :)
- 20 dag masła lub margaryny
- 3 jajka
- 20 dag cukru
- 1/2 szklanki miodu
- 60 dag mąki + 10 dag do podsypywania
- 3 łyżeczki domowej przyprawy do piernika lub 3 łyżki gotowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- kilka kropel olejku waniliowego
- skórka starta z 1 cytryny lub 1/2 pomarańczy
W tym roku opuściła mnie wena artystycznego dekorowania pierników i poszłam na łatwiznę - od czego są w końcu kolorowe posypki i inne pierdółki do dekorowania;)
14.12.14
Grudniowe Wyzwanie Blogerek - Sałatka ryżowa z pieczarkami
No i pierwsze pierniczki zostały dzisiaj upieczone i udekorowane... :)
W tym roku jakoś nie szalałam specjalnie z dekorowaniem. W ruch poszły kolorowe posypki i zwykły lukier. Szybko i sprawnie, popijając herbatkę, cała porcja pierniczków nabrała kolorów... :)
W wyzwaniu wzięły również udział:
Marta z www.magicznezyciemarty.pl
Iwona z http://
Gosia z http://
Sabina z http://
Dorota z http://
Składniki:
- 2 torebki białego ryżu
- 30 dag pieczarek
- 1 puszka kukurydzy
- 1 ząbek czosnku
- 3 łyżki majonezu
- sól, pieprz, słodka papryka
13.12.14
Bigos świąteczny
Godzina 6.30. Zaczynam sprzątać.
Godzina 17.00. usiadłam w końcu na swoje cztery litery.
Całodniowy maraton pieczenia ciasteczek zakończył się niespodziewanie całodniowym maratonem sprzątania. Zamiast wykrawania ciastek i ich dekorowania było mycie okien, pranie i wieszanie firanek, ścieranie kurzy i polerowanie podłóg. No i zrobiłam bigos. Kiedy w międzyczasie robiło się pranie.
Bigos to propozycja może nie na wigilijny, ale na świąteczny czy sylwestrowy stół. Pewnie każda gospodyni ma swój niezawodny przepis na ten przysmak, tak jak na sałatkę jarzynową. Mój bigos jest bardzo treściwy i aromatyczny - karczek, schab i kiełbasa a do tego suszona śliwka, żurawina i grzyby. Jestem z niego bardzo zadowolona i zapewniam, że w takiej wersji bigos jest na prawdę przepyszny. Jego zaletą jest również to, że można go przygotować wcześniej, bo jak powszechnie wiadomo - leżakowanie i odgrzewanie mu służy :)
Składniki:
- 500 g karkówki
- 350 g schabu
- 2 kawałki kiełbasy śląskiej
- 1 kg kiszonej kapusty
- 850 g kapusty białej
- 15 g suszonych grzybów
- 80 g suszonych śliwek
- 20 g suszonej żurawiny
- 1 ząbek czosnku
- 4 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- 3 liście laurowe
- 8 ziaren ziela angielskiego
- 15 ziaren czarnego pieprzu
- sól, pieprz, papryka słodka, papryka ostra, przyprawa do mięs, vegeta
11.12.14
Kokomakowiec - kruche ciasto z makiem i kokosem
Przepis na to ciasto wygrzebałam gdzieś z jakieś starej gazetki promocyjnej pewnego supermarketu. Wydawał mi się ciekawy i przede wszystkim prosty. "Kokomakowiec" (jak go sobie nazwałam;)) zniknął ze stołu bardzo szybko i zasmakował nawet mnie, która za makiem nie przepada :)
Ciasto jest niezwykle kruche, dlatego do krojenia radzę użyć ostrego noża. Warstwa makowa i kokosowa idealnie się ze sobą komponują tworząc zgrany duet. Do jednej połowy ciasta możemy dodać także kakao, wówczas ciasto zyska również na oryginalnym wyglądzie.
Ciasto na małą blaszkę
Składniki:
Ciasto kruche:
- 250 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 70 g cukru
- 100 g masła
- 3 żółtka
- 550 g masy makowej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki kaszy manny
- 3 białka
- szczypta soli
- 100 g cukru pudru
- 150 g wiórek kokosowych
9.12.14
Krokiety z kapustą i grzybami
Pierwszy słoneczny poranek od nie pamiętam jak dawna...
Z mrozem.
I białą trawą :)
Na pewno u wielu z Was na święta nie zabraknie krokietów z kapustą i grzybami :) Poniżej przedstawiam moją wersję. Wielkość krokietów zależna będzie od średnicy patelni, jakiej użyjecie.
Składniki na 10 krokietów (patelnia o średnicy 23 cm):
Naleśniki:
- 1 jajko
- 1 szklanka mleka
- 1 szklanka wody
- szczypta soli
- mąka - tyle ile zabierze płyn
- 700 g kiszonej kapusty
- 160 g suszonych grzybów
- 2 liście laurowe
- 5 ziaren ziela angielskiego
- 8 ziaren pieprzu czarnego
- 1 duża cebula
- sól, pieprz
- margaryna
- jajka i bułka tarta do panierowania
Farsz: Grzyby namaczamy na 2 godziny a następnie gotujemy, aż będą miękkie. Kapustę gotujemy wraz z liśćmi laurowymi, zielem angielskim oraz pieprzem do miękkości. Odcedzamy i szatkujemy za pomocą noża na drobniejsze kawałki.Ugotowane grzyby również kroimy na mniejsze kawałki.
Cebulę obieramy i siekamy w drobną kostkę. Podsmażamy ją na złoto na margarynie. Następnie dodajemy grzyby, chwilę smażymy i dorzucamy kapustę. Całość smażymy około 10 minut aż składniki się połączą i przyprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Na każdy naleśnik nakładać kopiastą łyżkę farszu, równo go rozprowadzić i zawijać krokiety. Każdego krokieta obtaczać najpierw w rozmąconym jajku a następnie w bułce tartej. Smażyć na margarynie aż mocno się zrumienią.
7.12.14
Sernik kajmakowo-orzechowy
Jak tam u Was przygotowania do świąt? Ja czuję je przede wszystkim za sprawą piekarnika, z którego co chwilę wyjmuję jakieś ciasteczka, pierniczki czy inne słodkości. Na przykład taki sernik. Zniknął zanim na dobre pojawił się na stole. Może się skusicie? Zwłaszcza, jeśli lubicie smak kajmaku i orzechów - wówczas mu się nie oprzecie :)
Zainspirowałam się przepisem znalezionym tutaj (klik). Jednak wprowadziłam kilka zmian. Po pierwsze dodałam od siebie orzechy i podpiekłam spód. Druga zmiany tyczy się ilości masy serowej. Na tortownicę o średnicy 26 cm jest jej zdecydowanie zbyt dużo. Wystarczyło mi na upieczenie tego sernika i jeszcze jednego małego. Dlatego w składnikach podaję już proporcje zmniejszone o połowę. Natomiast dekorację sernika także dostosowałam do swoich potrzeb.
Tortownica 26 cm
Składniki:
Ciasto:
- 1 i 1/2 szklanki mąki
- 5 dag masła
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 czubata łyżka śmietany
- 1 jajko
- 1/4 szklanki cukru pudru
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- kilka kropel aromatu waniliowego
- 2 łyżki zmielonych orzechów włoskich
- 1/2 kg sera
- 2 jajka
- 1 budyń waniliowy
- 1/4 szklanki oleju
- 1/3 szklanki cukru pudru
- 3/4 szklanki mleka
- 200 g masy kajmakowej
- 4 łyżki zmielonych orzechów włoskich
- posiekane orzechy włoskie
- 1 łyżka masy kajmakowej
- 1 łyżeczka masła
- 1 łyżeczka mleka
- starta gorzka czekolada
Masa serowa: Jajka zmiksować z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. Wlać olej i dodawać po łyżce sera. Nadal mieszając wlać mleko i wsypać budyń. Na końcu dodać kajmak i zmielone orzechy. Masę dokładnie wymieszać, aby wszystkie składniki dobrze się ze sobą połączyły a masa stała się gładka i lejąca.
Na podpieczony spód wylać masę serową. Sernik piec około 70-90 minut w temperaturze 175 stopni. Wierzch ma być ścięty. W przypadku, gdy sernik zbyt szybko się zrumieni, przykryć go folią aluminiować i dalej piec. Gotowe ciasto wystudzić i przełożyć na kilka godzin w chłodne miejsce lub do lodówki.
Dekoracja: Kajmak, masło i mleko podgrzać aż wszystkie składniki się rozpuszczą i powstanie gładka polewa. Polać nią gotowy sernik tworząc esy-floresy. Następnie posypać gorzką czekoladą i siekanymi orzechami.
5.12.14
Makowy kwiatek drożdżowy
Pierwsza totalna klapa. Może nie w dosłownym znaczeniu tego słowa ale w dużym stopniu przybliżona do niej. No bo jak można zapomnieć cukru? Otóż kochani, można. Wieczorem dostaliśmy telefon, że nazajutrz wpadną do nas goście w odwiedziny. No to zakasałam rękawy i zabrałam się za pieczenie, ponieważ wizja poczęstowania gości zanikającymi z puszki resztkami ciastek nie docierała jakoś do mojego podświadomości. Szybki rzut okiem co mamy do dyspozycji - w lodówce drożdże, w szafce puszka masy makowej - będzie makowiec. I to nie byle jaki, bo zawsze chciałam zrobić taką makową gwiazdę z prawdziwego zdarzenia. Wszystko toczyło się gładko. Ciasto ładnie wyrosło, poskładałam, ponacinałam i uformowałam w pożądany kształt. Teraz już wiem, że mój pożądany kształt, tj. gwiazda, wymaga kilku skręceń ciasta wokół własnej osi, ale przecież kwiatek, który powstał, też się bardzo ładnie prezentuje;) Gdy wkładałam ciasto do piekarnika byłam z siebie niezwykle dumna. Jednak chwilę później rzucając okiem na przepis ze zgrozą stwierdziłam, że zapomniałam dodać cukru... Nie tyle zrozpaczona co wściekła czekałam na efekt końcowy, czyli smak ciasta. O DZIWO (przez duże D), drożdżówka wcale nie okazała się być znowu taka niesłodka, a to za sprawą dość słodkiej masy makowej. Koniec końców, żeby podratować jeszcze trochę mój wypiek, polałam ciasto solidną porcją lukru. Jak wyszło? Pysznie! :)
Przepis poniżej podaję oczywiście z cukrem;)
Składniki:
- 500 g mąki
- 2 jajka
- 180 ml mleka
- 60 g cukru
- 30 g masła
- 30 g świeżych drożdży
- 1 rozmącone jajko
- puszka gotowej masy makowej
- lukier: cukier puder, mleko, aromat rumowy
Do mąki dodać ubite roztrzepane jajka, wsypać cukier, dodać zaczyn drożdżowy i wlać masło z mlekiem (powinno być ciepłe, ale nie gorące). Wyrabiać ciasto przez około 10 minut. Następnie umieścić ciasto w misce, przykryć je ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce aż podwoi swoją objętość. Potrwa to od 40 minut do godziny czasu.
Wyrośnięte ciasto przenieść na stolnicę lekko oprószoną mąką. Podzielić je na 4 części. Każdą część rozwałkować na kształt koła (powinny być tej samej wielkości).
Pierwszy placek wyłożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Rozsmarować na nim część masy makowej (około 1-2 łyżek) i przykryć drugim plackiem. Ponownie rozsmarować masę i przykryć trzecim plackiem. Znowu nałożyć masę i na wierzch położyć ostatnią część ciasta. Masę makową należy rozsmarować równomiernie zostawiając przy brzegach około 1cm wolnego miejsca. Ciasto lekko docisnąć, aby poszczególne placki się ze sobą połączyły. Następnie za pomocą ostrego noża pokroić placek na 16 równych kawałków, nie docinając ciasta do końca od wewnętrznej strony. Każdy kawałek skręcić raz wokół własnej osi (jeśli chcemy uzyskać efekt gwiazdy należy skręcić 2-3 razy) - jeden kawałek na lewo, drugi na prawo i złączyć ze sobą końce dwóch kawałków. Ostatecznie powinniśmy uzyskać osiem podwójnych kawałków. Ciasto przykrywamy i odstawiamy na chwilę do ponownego wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Ciasto przed włożeniem do piekarnika smarujemy dokładnie rozmąconym jajkiem. Pieczemy około 20-25 minut. wystudzony makowiec polewamy lukrem przyrządzonym z cukru pudru, mleka i aromatu rumowego.
Źródło: (klik)
3.12.14
Zupa grzybowa z suszonych grzybów
Będąc w dalszym kręgu świątecznych przepisów zapraszam Was dzisiaj na zupę grzybową. Co dom, to inna tradycja świąteczna, także ta tycząca się przyrządzania określonych potraw. Zazwyczaj na świątecznym stole królują takie zupy jak barszcz z uszkami, zupa rybna czy właśnie zupa grzybowa. Ta ostatnia pojawia się u mnie w czasie Wigilii. A u Was jakie zupy wiodą prym? :)
Zatem - dzisiaj przepis na zupę grzybową z mojego rodzinnego domu. Na własnoręcznie zebranych i ususzonych grzybkach :)
Składniki:
- 30 g suszonych grzybów
- 1 cebula
- 3 ziemniaki
- 1,5 marchewki
- kawałek selera i pora
- 1 pietruszka
- 2 kulki ziela angielskiego
- 1 liść laurowy
- 1 litr wody
- 2 duże łyżki śmietany 18%
- sól, pieprz
- mąka*
*Zupę można także zagęścić mąką, jeśli preferujemy zupy o bardziej kremowej konsystencji.
1.12.14
Kostka piernikowa na miodzie
Grudzień.
Najbardziej magiczny miesiąc w roku. Czas pieczenia pierniczków, przygotowań świątecznych i śpiewania kolęd. A także czas świątecznego szału zakupowego i porządkowego, wiecznej debaty na temat "kto w tym roku ma zabić karpia" oraz największego problemu ludzkości pt. "jak nie przytyć w święta". Jednym słowem - szopka :D
A skoro już mowa o pieczeniu pierników to przepis na ten poniżej znalazłam na starym opakowaniu przyprawy do piernika. Ciasta wychodzi sporo, dlatego wyłożyłam je na dużą blachę. Jednak można je upiec w mniejszej formie, wówczas piernik wyjdzie wyższy :) Gotowe ciasto najlepiej przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku, gdyż piernik szybko twardnieje.
Składniki na dużą blachę:
- 150 g cukru
- 100 ml piwa karmelowego (Karmi)
- 250 g miodu
- 1 opakowanie przyprawy do piernika lub 2-3 łyżeczki domowej
- 100 g masła
- 5 jajek
- 10 g proszku do pieczenia
- 500 g mąki
- bakalie (opcjonalnie)
- polewa czekoladowa