19.1.20

Zimowa herbata z malinami


Wróciłam :) Witam wszystkich w Nowym Roku :) Wprawdzie mój "urlop" trwał nieco dłużej niż zamierzałam, ale... taka długa przerwa była mi bardzo potrzebna. Dzięki niej mogę ponownie zasiąść do tworzenia postów z chęcią, a nie z poczucia obowiązku. Dużo się wydarzyło w tym czasie (i nadal się dzieje). Na początku stycznia było mi dane poznać... swoją czytelniczkę :D Okazało się, że mamy wspólnych przyjaciół :) Serdecznie Cię pozdrawiam Kamilo! :* Mam nadzieję, że miło będziesz wspominać nasze spotkanie, i że może jeszcze kiedyś się zobaczymy :) :*



Nie wiem jak Wam, ale marzy mi się taka prawdziwa zima... Mroźna, śnieżna i magiczna. Póki co mogę sobie tylko taką pooglądać na obrazkach. Chciałabym, żeby moje dzieci wiedziały, jak wygląda śnieg :P 


Śniegu wprawdzie brak ale mroźna pogoda sprawia, ze zawsze gdy wracam do domu po dłuższym wyjściu na dwór, mam ochotę na coś rozgrzewającego. Uwielbiam herbatę z różnymi dodatkami - pomarańczą, goździkami czy imbirem. Dziś kolejna odsłona zimowych herbat - w wersji z malinami:) Nie podaję dokładnych proporcji, gdyż taką herbatę można przygotować sobie według własnych preferencji - jedni wolą mniej malin a więcej miodu, inni nie cierpią goździków albo pomarańczy.

 

Składniki:

  • czarna herbata
  • kilka goździków
  • pomarańcza
  • maliny w syropie
  • miód

Zaparzyć w kubkach/szklankach czarną herbatę. Do każdego naczynia dodać po kilka goździków i
1 plaster pomarańczy pokrojony na mniejsze kawałki. Następnie dodać po 1 łyżce malin z syropu oraz wlać nieco samego syropu. Opcjonalnie, jeśli lubimy słodsze smaki, możemy na kończu dodać
1 łyżeczkę miodu. Delikatnie wszystko wymieszać i podawać.



2 komentarze:

  1. Witam Cię w Nowym 2020 Roku, cieszę się, że wróciłaś ze wspaniałym przepisem. I ja mam takie same odczucia po powrocie z zimowego spaceru, dlatego częstuję się Twoją herbatą. Rewelacyjne zdjęcia. Pozdrawiam, Andula

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że tu zaglądasz :* Pozdrawiam ciepło :*


Copyright © My simple kitchen