7.8.15

Placuszki z czerwonymi porzeczkami



Dzisiaj bardzo krótko. Upały nie sprzyjają długim siedzeniom przed komputerem. W kuchni także. Dlatego serwuję lekkie i szybkie obiady. Jak te placuszki, które akurat były na deser :)


Składniki:
  • 1 szklanka mąki
  • 1 szklanka kefiru
  • 2 łyżeczki cukru
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 jajko
  • skórka otarta z 1/2 cytryny
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego
  • 100 g czerwonych porzeczek
Wszystkie składniki dokładnie ze sobą wymieszać aż powstanie gładkie i zwarte ciasto. Na końcu wsypać obrane i umyte porzeczki. Łyżką kłaść porcję ciasta na rozgrzaną patelnię i smażyć z obu stron na złoty kolor. Gorące posypać cukrem pudrem.




10 komentarzy:

  1. na upał to może chłodnik..... Podziwiam, że przy tak wysokich temperaturach masz jeszcze siły piec placuszki. A wyglądają apetycznie . Pozdrawiam, Andula

    OdpowiedzUsuń
  2. Andula, masz rację - lepszy byłby chłodnik, aczkolwiek nie przepadamy za nim. Mieliśmy ochotę na coś słodkiego a lepsze było smażenie przez kilka minut placuszków niż włączenie piekarnika ;) Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają pysznie:-) Moja córka właśnie wraca z obozu i zamówiła sobie na jutro racuchy z jagodami, ale pokażę jej Twoje cudeńka, zobaczymy co ona na to:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie placuszki na kefirze, twoje wyglądają niezwykle apetycznie :) Ja, żeby uniknąć włączania jutro piekarnika, zrobię albo sernik na zimno albo wafla :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak ja dawno nie robiłam takich placuszków :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Placuszki, czemu nie? Jak są takie smakowite. Ja też przy kuchni w taki upał nie mogę stać, ale czasami trzeba. Niedawno wysmażałam podobne z jabłkami dla mojej wnuczki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mniam! :) wszelkim placuszkom mówię tak :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że tu zaglądasz :* Pozdrawiam ciepło :*


Copyright © My simple kitchen