5.4.13

Placek Niebo (jabłkowo-orzechowy)



Mam dużo do powiedzenia.
A zarazem nic.
Wykradam z myśli każde słowo niczym na polowaniu.
A koniec końców najlepsze teksty i tak wychodzą spod pióra (tudzież klawiszy komputera) spontanicznie.
Ale cóż zrobić kiedy brakuje weny?
Na siłę nie ma sensu szukać czegokolwiek.
Czasami wystarczy mały impuls, malutka iskierka a w głowie tli się tysiąc myśli. Albo ulubiony muzyczny kawałek.
A czasami nic nie pomaga i wszystko diabli biorą :)
Więc zamiast się przejmować chwilową niedyspozycją mojej filozofii zapraszam na ciasto :)


Przepis na to ciasto znalazłam w jednym z archiwalnych numerów Poradnika Domowego, jednak dość mocno go zmodyfikowałam. Gościło u mnie na Wielkanocnym stole i bardzo wszytskim smakowało :) Warstwa jabłkowa świetnie przełamuje słodycz polewy i kremu, nadając mu nieco orzeźwiający charakter :)



Porcja na dużą blachę

Składniki:

Ciasto:
  • 450 g mąki
  • 300 g masła lub margaryny
  • 3/4 szklanki cukru pudru
  • 4 żółtka
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa jabłkowa:
  • 2 llitrowe słoiki jabłek na szarlotkę
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • skórka otarta z 1 cytryny
  • 3 łyżki cukru
  • cynamon do smaku
  • 2 galaretki cytrynowe
Krem orzechowy:
  • 300 g mielonych orzechów włoskich
  • 250 ml mleka
  • 1 kostka masła lub margaryny
  • 1 kieliszek wódki
  • 4 łyżki cukru pudru
 Polewa:
  • pół kostki margaryny
  • 4 łyżki cukru pudru
  • 2 łyżki kakao
  • 2 łyżki wody 
Z podanych składników zagniatamy kruche ciasto i dzielimy na dwie części. Każdą z nich rozwałkowujemy na blaszczce i pieczemy dwa placki w temperaturze 200 stopni przez około 20 minut, aż wierzch się nie zezłoci.

Składniki na mus jabłkowy (za wyjątkiem galaretek) umieszczamy w rondelku i gotujemy, aż wszystko się ze sobą połączy. Zdejmujemy z ognia. Do gorącej masy wsypujemy galaretki i mieszamy do ich całkowitego rozpuszczenia. Masę odstawiamy na bok. Gdy przestygnie i zacznie gęstnieć, wylewamy ją na jeden kruchy placek i przykrywamy drugim.

Mielone orzechy zalewamy szklanką gorącego mleka i odstawiamy. Masło ucieramy z cukrem pudrem na puch. Dodajemy przestygnięte orzechy i wódkę. Całość dokładnie mieszamy. Krem rozsmarowujemy na wierzchu ciasta.

Margarynę rozpuszczamy w rondelku. Zdejmujemy z ognia i dodajemy cukier puder, a następnie kakao. Dokładnie mieszamy. Na końcu dodajemy wodę i ponownie mieszamy. Polewę delikatnie rozprowadzamy na kremie. Ciasto odstawiamy najlepiej na całą noc. Można udekorować wierzch kawałkami orzechów.



33 komentarze:

  1. Pysznie wygląda! Podkradłabym kawalek. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przy takim ciachu nie trzeba mowic nic,poezja....

    OdpowiedzUsuń
  3. Madlene Twoje niebo wygląda prześlicznie! pewnie każdemu, kto je zobaczył narobiłaś smaka :)))
    Ja gdybym mogła to od razu powędrowałabym do kuchni, by takie cudo zrobić.
    Pozdrawiam cieplutko,
    Olinka - Smakowy Raj

    ps. dopisuje się do podglądaczy :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo smakowicie wygląda, musi być pyszny! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ pysznie ! Cudne ciasto i bardzo wykwintne smaki ! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O tym cieście słyszłam po wielokroć, ale dotąd jeszcze nie upiekłam. Twoje fotki zachęcają, by spróbować....:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. wygląda mega pysznie! ale bym wciągnęła ze dwa kawałki;))

    OdpowiedzUsuń
  8. taka ekskluzywna szarlotka :) zapowiada się smakowicie

    OdpowiedzUsuń
  9. O kurdesz! :D
    Normalnie czuje jak moje zabki zatapiaja sie w tym ciachu!
    Nie kus tak przeokropnie, bo w koncu nadejdzie ta wiosna i wstyd bedzie zrzucic z siebie zimowe ciuchy hahaha :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam, jeden kawałeczek nie zaszkodzi:D

      Usuń
    2. Taaa.. jesli potrafi sie zatrzymac na jednym.. hahaha :P
      - ja nie potrafie :D

      Usuń
    3. Wiesz jaki ja mam na to patent? Biorę jeden duży kawałek i dzielę go na dwa - w ten sposób zjadam dwa kawałki ale tak jakby jeden:D

      Usuń
    4. Hahahaha:D
      -dobre!
      To ja sobie odkroje z 1/4 blachy i bede zaspokojona nie majac przy tym za duzych wyrzutow sumienia hahaha :P
      ..nie wiem, czy wiesz.. ale chyba jestem uzalezniona od ciast i moge pochlaniac je w kazdej ilosci haha :D

      Usuń
    5. Haha:D Tym słodkim uzależnieniem się akurat nie chwaliłaś:D To zostaw sobie jeszcze trochę miejsca w brzuchu bo w zanadrzu mam jeszcze serniczek:D

      Usuń
  10. a mam go w Maminym notesie i czeka na swoja kolej :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Babcine i mamine przepisy są zawsze doskonałe, więc na pewno się nie zawiedziesz :)

      Usuń
  11. mniam:) szarlotka to moje ukochane ciacho, orzechy lubię, więc i to by mi smakowało:)

    OdpowiedzUsuń
  12. croissanta Ci wyslać mowisz? mogłby się połamać w drodze ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Może weny czasem brakuje, za to pyszności pieczesz, więc nie ma sie czym przejmować. Gorzej, jak by sie gotować nie chciało ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, masz rację:) Na szczęście na pichcenie w kuchni zawsze jest ochota;)

      Usuń
  14. Ukradnę kawałeczek , bo wspaniale wyglda:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jadłam podobne ciasto i było genialnie pyszne! :D

    OdpowiedzUsuń
  16. rodzinka uwielbia takie przekładańce, i to jeszcze z jabłkami! mniam

    OdpowiedzUsuń
  17. czy można dać inne orzechy niż włoskie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że tak:) Śmiało można spróbować np. z orzechami laskowymi :)

      Usuń
  18. Dziękuję, spróbuję w takim razie miks różnych orzechów, mam spory zapas laskowych, brazylijskich i migdałów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, sama jestem ciekawa, co wyjdzie z takiej kombinacji:) Udanych wypieków:)

      Usuń
    2. Dziękuję :) Robię jutro, dzisiaj piekę tylko placki, dam znać jak wyjdzie :)

      Usuń

Dziękuję, że tu zaglądasz :* Pozdrawiam ciepło :*


Copyright © My simple kitchen