30.7.17

Ciasto grysikowe z owocami leśnymi


"Swój czas weź w garść, swój czas,
zanim Ci życie nie powie, że pass,
i odholuje, weź w garść i idź,
zacznij na 100 nie na 5 procent żyć".

Sound'n'Grace i Filip Lato - 100

I jak tu się z tym nie zgodzić? :) Chwytajmy życie pełnymi garściami. To, co było, już nigdy nie powróci...


Nadchodzą tropikalne upały. I na pewno nikt przy zdrowych zmysłach nie odpali wówczas piekarnika ;) Dlatego najlepiej sprawdzą się jako deser lody albo ciasta prosto z lodówki. Ostatnio naszła mnie ochota na takie właśnie ciasto i postanowiłam spełnić swoją zachciankę. Troszkę poszperałam w necie i wymyśliłam sobie takiego oto składańca z owocami leśnymi. Na herbatnikach, bez pieczenia. Możecie użyć dowolnych owoców - truskawki, jeżyny czy poziomki też się świetnie nadają. W mojej wersji są borówki, maliny oraz jagody :) Główną inspiracją był dla mnie ten przepis (klik).


Blaszka  25x30 cm

Składniki:
  • ok.650 g herbatników kakaowych (u mnie te z biedronki, 3 opakowania)
Masa grysikowa:
  • 1 litr mleka
  • 9 łyżek kaszy manny
  • 250 g masła
  • 1 szklanka cukru pudru
Masa owocowa:
  • 450 g owoców leśnych (u mnie maliny, borówki i jagody)
  • 2 szklanki wody (400 ml)
  • 2 galaretki o smaku owoców leśnych
Dodatkowo:
  • ok. 300 g owoców leśnych
  • 600 ml wody
  • 2 galaretki o smaku owoców leśnych

Masa grysikowa: Do garnka wlewamy mleko i wsypujemy kaszę manną. Cały czas mieszając (masa łatwo przywiera), zagotowujemy kaszę aż stanie się gęsta. Odstawiamy do wystudzenia. Masło ucieramy z cukrem pudrem na jednolitą masę i dodajemy stopniowo zimną kaszą. Całość łączymy na gładki krem i dzielimy go na pół.

Mus owocowy: Owoce umieszczamy w garnku i wlewamy wodę. Zagotowujemy. Rozgniatamy owoce na mniejsze kawałki (za pomocą widelca lub tłuczka do ziemniaków) lub miksujemy w blenderze (jeśli wolimy gładką konsystencję). Wsypujemy galaretki i mieszamy do ich rozpuszczenia. Studzimy.

Blachę wyłożyć folią spożywczą tak, aby duża część wystawała poza jej brzegi. Ułatwi to późniejsze wyjęcie ciasta z formy  - ciasto wychodzi wysokie i wyjęte i pozostawione np. na desce znacznie ułatwia jego krojenie (jeśli ktoś ma formę z wyjmowanym dnem może ten krok pominąć). Następnie wykładamy blaszkę papierem do pieczenia. Ja po bokach "przypinam" papier klamerkami, wówczas nic się nie przesunie. Jeśli chcemy gotowe już ciasto wyjąć z formy, poprośmy do pomocy drugą osobę; chwytając za brzegi folii delikatnie i szybko przenosimy ciasto np. na deskę.Nie jest to jednak konieczne i możecie pozostawić ciasto w blaszce.

Spód wykładamy warstwą herbatników (jeśli trzeba docinamy herbatniki). Na to wykładamy połowę kremu i równomiernie go rozsmarowujemy. Przykrywamy kolejną warstwą herbatników, lekko dociskamy i wstawiamy do lodówki. Gdy się troszkę schłodzi wylewamy bardzo gęsty, tężejący mus owocowy i ponownie wstawiamy do lodówki. Gdy warstwa owocowa już stężeje, wykładamy trzecią warstwę herbatników a na nią równo rozsmarowujemy drugą połowę kremu. Przykrywamy czwartą, ostatnią już warstwą herbatników i wstawiamy do lodówki.
W międzyczasie przygotowujemy galaretki. Zagotowujemy 600 ml wody. Zdejmujemy z ognia i rozpuszczamy w niej galaretki. Owoce wykładamy na schłodzonym cieście i zalewamy tężejącą galaretką. Odstawiamy do lodówki najlepiej na całą noc.



5 komentarzy:

  1. Wygląda niesamowicie apetycznie. Proszę o kawałeczek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam chłodne desery w upalne dni.Ten Twój wygląda i smakuje ( bo jak może być inaczej) wyśmienicie. Lubię też masę grysikową ( stosuję ją w cieście: matrowiec) i mam kolejne ciasto do zrobienia z tą masą. Dziękję za przepis. Pozdrawiam, Andula

    OdpowiedzUsuń
  3. konkretny i pyszny przekładaniec :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ciasto prezentuje się bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że tu zaglądasz :* Pozdrawiam ciepło :*


Copyright © My simple kitchen