1.12.19

Tort czekoladowy z suszonymi śliwkami i kawą


Adwent :) Już nie mogłam się doczekać 1 grudnia :) Dziś oficjalnie rozpoczynam okres świątecznych przepisów a wraz z nim pierwsze "okienko" z mojego kalendarza adwentowego. Piękny i pyszny tort czekoladowy z suszonymi śliwkami i kawą :) Jak Wam się podoba? Przyznacie, że wyszedł nieco bajkowy? ;)


Temat tortu utrzymany jest w konwencji zimowego lasu. Choinki wykonałam z czekolady i potraktowałam je nieco złotym barwikiem spożywczym. Za śnieg posłużyły mi pokruszone bezy. Dodałam jeszcze kilka cukrowych śnieżynek i perełek i... sami oceńcie :) Ja jestem nim zachwycona! :)


Tort w smaku jest na prawdę pyszny. Nie za słodki - rzekłabym - lekko wytrawny. Śliwki zamiast w kawie możecie namoczyć w alkoholu (ja unikam procentów). Polecam do tego celu wiśniówkę lub inny owocowy trunek. Wówczas do alkoholu nie dodajecie cukru - przejdzie słodyczą namoczonych śliwek i tym naponczujecie biszkopt. Jeśli chodzi o ciasto to postawiłam na niezawodny biszkopt rzucany z tego przepisu (klik). Dostosowałam tylko proporcje pod większą formę.


Tortownica 26 cm

Składniki:

Biszkopt:
  • 6 jajek
  • 1 szklanki drobnego cukru do wypieków
  • 3/4 szklanki mąki 
  • 1/3 szklanki kakao
Krem:
  • 500 ml śmietany kremówki
  • 500 g mascarpone
  • 200 g czekolady deserowej
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 1 śmietan fix
Dodatkowo: 
  • 200 g suszonych śliwek
  • 200 ml mocnej kawy
  • 2 łyżki cukru
  • wiórki czekolady do dekoracji


Zaparzyć mocną kawę i namoczyć w niej śliwki na 2 godziny. Następnie śliwki pokroić na mniejsze kawałki a do pozostałej kawy dodać 2 łyżki cukru (można lekko podgrzać aby cukier dokładnie się rozpuścił. Kawa  posłuży jako poncz.


Biszkopt: Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę. Partiami wsypywać cukier i mieszać, aż się rozpuści. Następnie dodawać po jednym żółtku. Na koniec partiami wsypywać przesianą mąkę wraz z kakao i wymieszać dokładnie drewnianą łyżką. Gotowe ciasto przelać do wysmarowanej tłuszczem i wyłożonej papierem tortownicy.  Biszkopt piec w temperaturze 170 stopni przez około 35-40 minut. Gorące ciasto wyjąć z piekarnika i z wysokości 40 cm upuścić je na podłogę (w formie). Gdy wystygnie wyjąć ciasto z formy i przekroić na 3 blaty.

Krem: Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i przestudzić. Do miski wlać kremówkę, dodać mascarpone, śmietan fix i cukier puder. Całość dokładnie wymieszać aż powstanie jednolity krem. Wówczas dodać roztopioną czekoladę i ponownie wymieszać. Odłożyć 1/3 kremu (posłuży do posmarowania tortu), a do reszty dodać pokrojone śliwki; wymieszać i odstawić obie masy do lodówki na 1 godzinę.

Złożenie tortu: Pierwszy blat naponczować kawą z cukrem i wyłożyć 1/2 kremu ze śliwkami. Przykryć go drugim biszkoptem i powtórzyć czynność. Na wierzch ułożyć 3 blat i cały tort posmarować kremem bez dodatku śliwek. Tort ozdobić wiórkami czekoladowymi i np. cukrowymi perełkami. Przed podaniem schłodzić tort na kilka godzin (a najlepiej na całą noc) w lodówce.



2 komentarze:

  1. ależ ten tort wygląda cudnie

    OdpowiedzUsuń
  2. wspaniały początek adwentowego kalendarza. Smaczny akcent w rewelacyjnym wykonaniu i okraszony wspaniałymi zdjęciami. POzdrawiam, Andula

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że tu zaglądasz :* Pozdrawiam ciepło :*


Copyright © My simple kitchen