Upragnione lato. Wyczekiwane truskawki. I pyszne lody truskawkowe! Wczoraj razem z małą M zrobiłyśmy takie lody domowe :) Wyszły pyszne i na pewno niebawem przepis pojawi się na blogu :)
A wcześniej był sernik... :)
Na facebook'u pytałam Was o pomysły (i życzenia) na sernik. Wśród Waszych propozycji znalazł się m.in sernik z rosą czy prośba o sernik nie wymagający za dużo zachodu. A koniec końców wpadł mi do głowy pomysł na sernik inspirowany moim ulubionym wafelkiem - Princessą kokosową. Na upały będzie jak znalazł ponieważ jest to sernik na zimno. Kokos kojarzy się z egzotyką więc idealnie wpasowuje się w klimat lata. Jestem również pewna, że nie tylko ja jestem miłośniczką wspomnianego wafelka i wielu z Was zaciekawi ten przepis.
Sernik jest kremowy, kokosowy i nieskomplikowany. Z wafelkami w środku i na wierzchu. Nie jest też zbyt pracochłonny. Spód stanowią pokruszone herbatniki a masa serowa to raptem kilka składników. No i te wafelki, które dopełniają całość. Było pysznie :)
Tortownica 24 cm
Składniki:
Spód:
- 150 g herbatników maślanych
- 90 g masła
- 50 g wiórków kokosowych
Masa serowa:
- 1 kg sera twarogowego
- 250 ml śmietany kremówki
- 100 g białej czekolady
- 50 g wiórków kokosowych
- 100 g cukru
- 5 łyżeczek żelatyny
- 3 wafelki Princessa kokosowa
Polewa:
- 100 g białej czekolady
- 50 ml śmietany kremówki
- 2 wafelki Princessa kokosowa
Spód: Masło rozpuścić. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia. Herbatniki rozdrobnić w blenderze i wymieszać z wiórkami kokosowymi. Dodać wystudzone masło i dokładnie ze sobą połączyć. Masą ciasteczkową wyłożyć spód tortownicy dociskając mocno dłońmi i wstawić do lodówki.
Masa serowa: Śmietanę kremówkę wlać do garnka. Mocno podgrzać (ale nie zagotować). Zdjąć z ognia i dodać połamaną na kawałki czekoladę. Chwilę odczekać aż czekolada się rozpuści i całość wymieszać. Ser przełożyć do miski. Wsypać cukier i zmiksować. Dodać wiórki kokosowe oraz czekoladę i dokładnie zmiksować. Żelatynę zalać niewielką ilością wody i odstawić do napęcznienia. Wafelki pokroić na małe kawałki. Żelatynę podgrzać i rozpuścić. Wlać do masy serowej i zmiksować. Na koniec, za pomocą łopatki, wmieszać pokrojone wafelki. Masę przelać do tortownicy, wyrównać i wstawić do lodówki na kilka godzin.
Polewa: Śmietankę podgrzać i dodać połamaną na kawałki czekoladę. Gdy czekolada się rozpuści dokładnie wymieszać i polać nią ciasto. Przed podaniem sernik ozdobić pokrojonymi wafelkami.
coś na czasie, coś na upały ( a ja dziś wspominałam .... chatkę Puchatka/ baby Jagi). Pozdrawiam lodowo, Andula
OdpowiedzUsuńgenialny!
OdpowiedzUsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńWygląda tak apetycznie, że chciałoby się odkroić choć kawałeczek :)
OdpowiedzUsuńChcę zrobić ten sernik na urodziny dla taty bo princessa to jego ulubiony wafelek, ale mam kilka pytań, bo nie jestem ekspertem w kuchni.
OdpowiedzUsuń-jaka to "mała ilość" wody do żelatyny?
-ile mniej więcej pęcznieje?
-czy polewając ciasto polewą mogę od razu połozyć te ozdobne wafelki, żeby się przykleiły do ciasta? Będę musiała ciasto przewieść autem i jeśli położyłabym na wyschniętą polewę to by nie dojechały, ale nie wiem czy na gorącą polewę mogę, czy ciasto się nie zniszczy.
Z góry dziękuje za odpowiedz, ale również za sam przepis- dokładnie czegoś takiego szukałam i jeśli mi wyjdzie to tata na pewno będzie bardzo szczęśliwy
Witam:) cieszę się, że tak spodobał Ci się ten przepis i mam nadzieję, że również będziesz z niego zadowolona :) już odpowiadam na pytania:) mała ilość wody w tym przypadku to gdzieś około 1/4 szklanki. Tak, żeby żelatyna się rozpuscila bez problemu. Pecznieje baaardzo szybko :) a co do polewy, poczekaj aż nieco wystygnie i wtedy polej nią ciasto. A gdy zacznie tezec wówczas poukładaj wafelki, nie rozmiekna wtedy od polewy :)
OdpowiedzUsuńWyszedł, a robiło się go wbrew lekkim obawom łatwo i przyjemnie ;) Bajeczny sernik, baardzo wszystkim smakował. Do wszystkich którzy zastanawiają się czy go zrobić: TAK! Naprawdę warto, rewelacyjny przepis do którego wrócę pewnie nie raz ;)
OdpowiedzUsuńJakże miło czyta mi się takie słowa! <3 Dziękuję za przemiły komentarz i cieszę się, że sernik smakował :)
UsuńHej:) Przymierzam się do robienia tej pyszności już pół roku, bo mam obawę, że coś jednak zrobię źle. Mogłabyś napisać jakiego DOKŁADNIE sera używasz? Wygląda bajecznie i chce go zrobić na urodziny córki:) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPs. Lody z Twojego przepisu (z mleka w proszku), wszystkim domownikom smakują i ciągle proszą o więcej:)
Cześć! :)Cieszę się, że lody Wam posmakowały, mam nadzieję, że sernik również :) Co do sera używam prawie zawsze tego w wiaderku (1kg) marki President :)
Usuń