7.6.19

Sernik na zimno Princessa kokosowa



Upragnione lato. Wyczekiwane truskawki. I pyszne lody truskawkowe! Wczoraj razem z małą M zrobiłyśmy takie lody domowe :) Wyszły pyszne i na pewno niebawem przepis pojawi się na blogu :)
A wcześniej był sernik... :)


Na facebook'u pytałam Was o pomysły (i życzenia) na sernik. Wśród Waszych propozycji znalazł się m.in sernik z rosą czy prośba o sernik nie wymagający za dużo zachodu. A koniec końców wpadł mi do głowy pomysł na sernik inspirowany moim ulubionym wafelkiem - Princessą kokosową. Na upały będzie jak znalazł ponieważ jest to sernik na zimno. Kokos kojarzy się z egzotyką więc idealnie wpasowuje się w klimat lata. Jestem również pewna, że nie tylko ja jestem miłośniczką wspomnianego wafelka i wielu z Was zaciekawi ten przepis.


Sernik jest kremowy, kokosowy i nieskomplikowany. Z wafelkami w środku i na wierzchu. Nie jest też zbyt pracochłonny. Spód stanowią pokruszone herbatniki a masa serowa to raptem kilka składników. No i te wafelki, które dopełniają całość. Było pysznie :)


Tortownica 24 cm

Składniki:

Spód:
  • 150 g herbatników maślanych
  • 90 g masła
  • 50 g wiórków kokosowych

Masa serowa:
  • 1 kg sera twarogowego
  • 250 ml śmietany kremówki
  • 100 g białej czekolady
  • 50 g wiórków kokosowych
  • 100 g cukru
  • 5 łyżeczek żelatyny
  • 3 wafelki Princessa kokosowa

Polewa:
  • 100 g białej czekolady
  • 50 ml śmietany kremówki
  • 2 wafelki Princessa kokosowa


Spód: Masło rozpuścić. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia. Herbatniki rozdrobnić w blenderze i wymieszać z wiórkami kokosowymi. Dodać wystudzone masło i dokładnie ze sobą połączyć. Masą ciasteczkową wyłożyć spód tortownicy dociskając mocno dłońmi i wstawić do lodówki.

Masa serowa: Śmietanę kremówkę wlać do garnka. Mocno podgrzać (ale nie zagotować). Zdjąć z ognia i dodać połamaną na kawałki czekoladę. Chwilę odczekać aż czekolada się rozpuści i całość wymieszać. Ser przełożyć do miski. Wsypać cukier i zmiksować. Dodać wiórki kokosowe oraz czekoladę i dokładnie zmiksować. Żelatynę zalać niewielką ilością wody i odstawić do napęcznienia. Wafelki pokroić na małe kawałki. Żelatynę podgrzać i rozpuścić. Wlać do masy serowej i zmiksować. Na koniec, za pomocą łopatki, wmieszać pokrojone wafelki. Masę przelać do tortownicy, wyrównać i wstawić do lodówki na kilka godzin.

Polewa: Śmietankę podgrzać i dodać połamaną na kawałki czekoladę. Gdy czekolada się rozpuści dokładnie wymieszać i polać nią ciasto. Przed podaniem sernik ozdobić pokrojonymi wafelkami.



10 komentarzy:

  1. coś na czasie, coś na upały ( a ja dziś wspominałam .... chatkę Puchatka/ baby Jagi). Pozdrawiam lodowo, Andula

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda tak apetycznie, że chciałoby się odkroić choć kawałeczek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chcę zrobić ten sernik na urodziny dla taty bo princessa to jego ulubiony wafelek, ale mam kilka pytań, bo nie jestem ekspertem w kuchni.
    -jaka to "mała ilość" wody do żelatyny?
    -ile mniej więcej pęcznieje?
    -czy polewając ciasto polewą mogę od razu połozyć te ozdobne wafelki, żeby się przykleiły do ciasta? Będę musiała ciasto przewieść autem i jeśli położyłabym na wyschniętą polewę to by nie dojechały, ale nie wiem czy na gorącą polewę mogę, czy ciasto się nie zniszczy.

    Z góry dziękuje za odpowiedz, ale również za sam przepis- dokładnie czegoś takiego szukałam i jeśli mi wyjdzie to tata na pewno będzie bardzo szczęśliwy

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam:) cieszę się, że tak spodobał Ci się ten przepis i mam nadzieję, że również będziesz z niego zadowolona :) już odpowiadam na pytania:) mała ilość wody w tym przypadku to gdzieś około 1/4 szklanki. Tak, żeby żelatyna się rozpuscila bez problemu. Pecznieje baaardzo szybko :) a co do polewy, poczekaj aż nieco wystygnie i wtedy polej nią ciasto. A gdy zacznie tezec wówczas poukładaj wafelki, nie rozmiekna wtedy od polewy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyszedł, a robiło się go wbrew lekkim obawom łatwo i przyjemnie ;) Bajeczny sernik, baardzo wszystkim smakował. Do wszystkich którzy zastanawiają się czy go zrobić: TAK! Naprawdę warto, rewelacyjny przepis do którego wrócę pewnie nie raz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakże miło czyta mi się takie słowa! <3 Dziękuję za przemiły komentarz i cieszę się, że sernik smakował :)

      Usuń
  6. Hej:) Przymierzam się do robienia tej pyszności już pół roku, bo mam obawę, że coś jednak zrobię źle. Mogłabyś napisać jakiego DOKŁADNIE sera używasz? Wygląda bajecznie i chce go zrobić na urodziny córki:) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
    Ps. Lody z Twojego przepisu (z mleka w proszku), wszystkim domownikom smakują i ciągle proszą o więcej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć! :)Cieszę się, że lody Wam posmakowały, mam nadzieję, że sernik również :) Co do sera używam prawie zawsze tego w wiaderku (1kg) marki President :)

      Usuń

Dziękuję, że tu zaglądasz :* Pozdrawiam ciepło :*


Copyright © My simple kitchen