5.1.16

Gorąca czekolada z adwokatem i praliną orzechową


Biała smuga.
Niebieska kreska.
Szara rzeczywistość.
Brak napędu...

"Nic nie można cofnąć. Wszystko można zmienić". 
To moje motto na ten rok.
A zmiany są potrzebne.


Ma te zimne dni, kiedy nie mamy ochoty wystawić nosa spod kołdry, polecam rozgrzewającą czekoladę z procentami i orzechowym akcentem do pochrupania. Jestem pewna, że taka czekolada postawi Was w mig na nogi :)

Moją czekoladę znajdziecie również w naszym nowym numerze "Życie ze Smakiem" (patrz prawa strona).

2 porcje

Składniki:

Czekolada:
  • 1 szklanka mleka
  • 1szklanka śmietany kremówki
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 2 łyżeczki kakao
  • 2 łyżeczki miodu
  • opcjonalnie - 1,5 łyżeczki mąki ziemniaczanej - jeśli wolimy, aby czekolada była gęsta 
  • adwokat
  • pralina orzechowa

Krokant orzechowy:
  • 50 g orzechów włoskich
  • 40 g cukru
  • 1 łyżka wody
  • 1 szczypta soli 

Czekolada: Do garnka wlać mleko oraz śmietanę. Dodać połamaną na kawałki czekoladę oraz miód. Garnek ustawić na małym ogniu i podgrzewać, aż czekolada się rozpuści. Następnie wsypać kakao i za pomocą trzepaczki wszystko dokładnie ze sobą wymieszać na gładką masę. Nie doprowadzać do wrzenia! Jeśli wolimy, aby czekolada była z tych gęściejszych, odlewamy nieco płynu, rozpuszczamy w nim mąkę ziemniaczaną i ponownie wlewamy do garnka. Mieszać, dopóki czekolada nie zgęstnieje. Przelać do kubków. Na wierzch wlać trochę adwokata i posypać praliną orzechową.


Krokant orzechowy:  Do rondelka wsypać cukier i wlać łyżkę wody. Na małym ogniu powoli podgrzewać  (najpierw utworzy się skorupa, która później będzie topnieć). Gdy karmel nabierze złotego koloru wsypać  posiekane orzechy włoskie i za pomocą silikonowej łopatki dokładnie wymieszać, aby wszystkie orzechy były oblepione karmelem. Dodać 2 szczypty soli. Jeszcze ciepłe orzechy wyłożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Gdy masa całkowicie wystygnie umieścić ją w woreczku i potłuc wałkiem do ciasta na drobne kawałki.






14 komentarzy:

  1. Uwielbiam gorącą czekoladę :P

    OdpowiedzUsuń
  2. ależ bym sobie wypiła taki kubeczek albo dwa ;p
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. cudownie wspaniałe motto sobie ukręciłaś na ten rok. Niech zatem szczególnie jego druga część ziści się korzystnie. Smaczna czekolada, a do czekolady potrzebne mleko, a po to trzeba wyjść spod kołderki na mróz, ale damy radę. Pozdrawiam cieplutko, Andula

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowna. Z chęcią bym wpadła na taką czekoladkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. czekolada na to zimno idealna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Taka pyszota na zimne dni. Nie ma nic lepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Najlepsza na poprawę humoru i rozgrzanie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam gorącą czekoladę, idealna na taką okropną pogodę!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zachęcamy do dodania przepisu do konkursu czekoladowego na zBLOGowanych :) Dziś już ostatni dzień zmagań.
    http://zblogowani.pl/akcja/terravita-zawsze-ze-mna

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj wypiłabym teraz taką ze smakiem :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że tu zaglądasz :* Pozdrawiam ciepło :*


Copyright © My simple kitchen