Dzisiaj miałam podzielić się z Wami przepisem na coś słodkiego jednak zmieniłam plany. Wczoraj przygotowałam sobie po raz pierwszy (i na pewno nie ostatni) domową granolę. I przepadłam. Zakochałam się w niej. Żałuję, że wcześniej takiej sobie nie zrobiłam! Zawsze szukam w sklepie jakiegoś musli, które odpowiadałoby mi składem - czyli bez konserwantów, tony cukru i innych ulepszaczy. I zawsze muszę obejść się smakiem. Ale teraz to już nie będę miała problemu :)
Plusem takiej domowej granoli jest to, że możemy dodać do niej to, na co tylko mamy ochotę. W mojej dominują bakalie - orzechy, rodzynki, suszone jabłka i żurawina. A skoro jutro rozpoczyna się rok szkolny to pomyślałam, że będzie to idealny post, bo pewnie wiele mam szuka inspiracji na śniadania dla swoich pociech:) Wystarczy dodać jogurt/kefir/mleko, jakiś owoc i idealne śniadanie na start gotowe.
Składniki:
- 200 g płatków owsianych górskich
- 200 g płatków orkiszowych pełnoziarnistych
- 3 łyżki miodu
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1 szklanka orzechów włoskich
- 2 łyżki słonecznika
- 1 szklanka żurawiny
- 1 szklanka rodzynek
- 2 szklanki suszonych jabłek
- 1/3 szklanki migdałów
Sama nigdy nie robiłam, ale chyba czas najwyższy to zmienić :)
OdpowiedzUsuńtak, tak, święte (powyższe) słowa. Ja ostatnio objadam się musli w formie batonów. Też , jak Madlene, początkowo myślałam, że nie uda się, a teraz śmigam z pieczeniem batonów i eksperymentuję ze smakami. Czekam na kolejne zdrowe podpowiadacze do jedzenia. Pozdrawiam, Andula
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda, muszę koniecznie spróbować.
OdpowiedzUsuńUwielbiam:)
OdpowiedzUsuńdomową granolę robię dość często, odkąd zrobiłam pierwszy raz, więcej nie kupię :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak domowa granola. Jak raz zrobisz to już nie kupisz. Muszę właśnie znów zrobić. Twoja wygląda pysznie i pięknie wygląda na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńPo prostu uwielbiam :-) i zawsze mam zapas w słoiczku :-)
OdpowiedzUsuńodkąd robię swoją granolę, żadne sklepowe mi nie smakują. I wnioskuję, że i Ty teraz dołączysz do grona pożeraczy zdrowej domowej granoli:)
OdpowiedzUsuńAleż ta Twoja granola jest piękna!
OdpowiedzUsuń