Końcówka lata i wysyp różnorodnych warzyw i owoców zachęca do przetwarzania czego się da.
Jeśli macie dużo pomidorów to koniecznie zróbcie sobie taki sos. Nie dość, że jest przepyszny, to jeszcze możecie użyć go do wielu potraw - do pizzy, mięsa, czy zapiekanek. A nawet do wyjadania ze słoika:D Ja już żałuję, że nie zrobiłam go z większej porcji :) Idealnie będzie się nadawał do zimowych dań. Pomidory nie muszą być koniecznie pierwszej jakości - jak najbardziej nadadzą się te mocno dojrzałe czy z małymi plamkami. I zazwyczaj można je kupić za połowę ceny :)
Ten przepis znajdziecie również w nowym numerze magazynu Życie ze Smakiem, który współtworzę (klik). Jak Wam się podobała lektura? :)
Składniki na
5 słoików po 250 ml:
- 3 kg mięsistych pomidorów
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżka soli
- 3 duże ząbki czosnku
- 2 łyżeczki ziół prowansalskich
- 1 łyżeczka bazylii
- 6 ziaren ziela angielskiego
- 1/3 łyżeczka chili
- 1 łyżeczka kolorowego pieprzu ziarnistego
- 3 łyżki oliwy z oliwek
Pomidory
sparzyć i obrać ze skórki. Pokroić je w dużą kostkę (usuwając zieloną końcówkę)
i wrzucić do dużego garnka. Dodać sól i cukier. Całość gotować na średnim ogniu
przez minimum godzinę, od czasu do czasu mieszając. Następnie dodać
rozgnieciony czosnek, zioła prowansalskie, bazylię, ziele angielskie, chili i
kolorowy pieprz. Gotować przez następne pół godziny aż sos nabierze intensywnej
barwy i wyraźnie zgęstnieje. Wówczas zdjąć garnek z ognia a sos zblendować.
Doprawić ewentualnie do smaku. Jeśli
konsystencja sosu nadal jest dla nas zbyt rzadka, wówczas należy jeszcze jakiś
czas gotować go na małym ogniu. Gotowy sos przełożyć do przygotowanych słoików,
mocno zakręcić i obrócić do góry dnem. Gdy wystygną pasteryzować przez około 15
minut.
Mój ulubiony:)
OdpowiedzUsuńOoo tak! Do pizzy najlepszy :3
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie sosy <3
OdpowiedzUsuńMmm wspaniały <3 Jutro robię taki do spaghetti! :D
OdpowiedzUsuńwww.missplanner.pl
Madziu taki sos jest wspaniały, też robię na zimę kilkanaście słoików :-)
OdpowiedzUsuńPomidory tylko piekę w oleju i zamykam w słoikach. Może w tym roku zrobię taki sosik;-)
OdpowiedzUsuńDobrze mieć na zimę kilka takich słoiczków :)
OdpowiedzUsuńu mnie teraz również trwa produkcja pomidorowo-paprykowa :) różne sosy robię obowiązkowo bo w zimę mi to często ratuje życie :)
OdpowiedzUsuń