Dzisiaj nie wykrzesam z siebie żadnych cudnych myśli. Mój umysł nie jest specjalnie wylewny wieczorem. Co innego rano. Wcześnie rano czasami. Wówczas nawet największy bełkot da się ubrać w piękne słowa :D
Papryka marynowana to świetny dodatek do sałatek, mięs czy po prostu na kanapki. Z racji, że w tym roku zostałam obdarowana sporą jej ilością i przerabiałam ją na co się da (zaglądajcie niebawem na bloga) postanowiłam sobie i takie papryczki w słoiku przygotować. Nie są zbyt czasochłonne - rzekłabym, że wprost bardzo szybkie do przyrządzenia i proste. Może komuś przyda się taki klasyczny przepis na marynowane papryki :)
Składniki na 4 duże słoiki:
- 1 kg papryki
- 5 szklanek wody
- 1/2 szklanki octu
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżka miodu
- 1 szklanka cukru
- 1 łyżeczka ziaren gorczycy
- kilka ziaren pieprzu i ziela angielskiego
- 2 liście laurowe
lato zamknięte w słoiku. Podziwiam Twój zapał do kuchennych przetworów. I ja słoikuję paprykę z dodaatkiem oleju. Ostatnio odkryłam olej ... rydzowy. Smakuje wyśmienicie na zimno, do przetworów nie dodaję, ale chleb pieczony na tym oleju pachnie niebińsko i smakuje rewelacyjnie. Pozdrawiam czekając na kolejne pomysły i rewelacyjne zdjęcia, Andula
OdpowiedzUsuńSkoro tak zachwalasz to może się skusze na takowy olej :) A co przetworów - tak naprawdę to już mój ostatni kulinarny wybryk w tym roku. Mam jeszcze ze 2 przepisy w zanadrzu ale więcej słoików w tym roku już nie mam zamiaru oglądać ;) Moja spiżarka pęka już w szwach:D Pozdrawiam :)
UsuńUwielbiam marynowaną paprykę :) Pyszna jest :)
OdpowiedzUsuńpaprykę lubię czy surową, pieczoną lub duszoną, ale marynowanej jakoś nie :(
OdpowiedzUsuńOoo ja zawsze uwielbiałam paprykę marynowaną, pamiętam że to był rarytas u babci:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam paprykę marynowaną, mam jeszcze z zeszłego roku :-)
OdpowiedzUsuń