Godzina 6.10. Kończę pić kawę i organizuję dzień. Niezwykły jest fenomen dzieci, które w dzień powszedni śpią jak susły a w każdy inny, czy to świąteczny czy weekendowy - wstają skoro świt.
Maj przywitał mnie piękną pogodą i piękną paletą szparagów w warzywniaku. Postanowiłam zatem przygotować najprostszą zupę krem z tego warzywa. Podałam ją z główkami szaragów (które po ugotowaniu odstawiłam na bok), kawałkami wędzonego kurczaka i koperkiem. Z kurczakiem nie należy przesadzić aby nie zdominował smaku zupy - ma stanowić tylko dodatek smakowy. Możecie go oczywiście również pominąć. A w kolejce czeka już rabarbar - mam dla Was już kilka smakołyków z nim w roli głównej. Zatem będzie się działo :)
Składniki:
- pęczek białych szparagów
- 1/2 cebuli
- 400 ml bulionu (najlepiej drobiowy lub warzywny)
- 1/4 szklanki śmietany kremówki
- sól, pieprz
- opcjonalnie: kawałki wędzonego kurczaka
wiosna pełną ..... zupą. Lubię kremy, lubię szparagi, a teraz jest czas na szparagi . Pozdrawiam, Andula
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szparagi. Cieszę się kiedy pojawiają się na straganach. Twoja zupa jest i łatwa w przygotowaniu i pięknie wygląda, kiedy podałaś ja na stół. Szparagi mają jakąś magię, bo wszystko co z nimi się zrobi, to smakuje wyjątkowo i można podać nawet na elegancki obiad.
OdpowiedzUsuńSerdecznie Cię pozdrawiam :)