Mija 6 rok. Za każdym razem, o tej porze, kiedy kartki w kalendarzu pokazują kolejną rocznicę prowadzenia bloga zastanawiam się, ile osiągnęłam do tej pory. Dom, rodzina, dwójka dzieci. To tyle jeśli chodzi o życie prywatne. Natomiast kulinarnie ciągle dążę do udoskonalenia swoich kulinarnych jak i fotograficznych umiejętności. Niezmiennie preferuję sezonowość w kuchni a pieczenie ciast nadal jest dla mnie najlepszą formą relaksu. Zmieniły się za to inne rzeczy. Kawa jest już mocniejsza, dzień jeszcze krótszy a chwila dla siebie często bardzo krótka. Gdzieś w tym codziennym zgiełku staram się na bieżąco dzielić z Wami przepisami i życzę sobie, aby pozostało tak jak najdłużej :) No chyba, że macie mnie już dość ale skoro tu zaglądacie to gdzieś tam jesteście ciekawi co się pichci w mojej kuchni ;)
Już tradycją stało się na blogu, że wraz z kolejną rocznicą pojawia się nowy przepis na ciasto ze śliwkami. Nie mogło być inaczej również i tym razem. Pyszna drożdżówka ze słodkimi śliwkami z rodzinnego sadu oraz chrupiącą kruszonką to ciasto godne polecenia na tą okazję.
Przepis zaczerpnęłam od Pawła Małeckiego z książki "Cukiernia Lidla" i muszę przyznać, że wyszło przepyszne. Zamieniłam tylko owoce. Śliwki, które puściły sporo soku sprawiły, że drożdżówka szybko nie wyschła i nawet na drugi dzień pozostała nadal świeża.
Duża blacha
Składniki:
Ciasto drożdżowe:
- 500 g mąki pszennej
- 30 g drożdży
- 150 ml mleka
- 80 g cukru
- 100 g masła
- 2 jajka
- szczypta soli
- 1 cukier waniliowy
- 1 kg śliwek
- 100 g masła
- 100 g cukru
- 180 g mąki pszennej
Przygotować zaczyn: mleko podgrzać w rondelku. Do ciepłego mleka wkruszyć drożdże, dodać 1 łyżeczkę cukru i 2 łyżki mąki. Wymieszać i odstawić do podwojenia objętości. Masło rozpuścić. Do miski przesiać mąkę, wsypać sól, cukier, cukier waniliowy i dodać 2 jajka. Następnie wlać ciepłe masło i wyrośnięty zaczyn i wyrobić ciasto (ręcznie lub za pomocą miksera). Gotowe ciasto powinno gładko odchodzić od miski i być sprężyste. Przykryć je ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (na około 1 godzinę). W międzyczasie śliwki umyć i podzielić na połówki pozbawiając je pestek. Podane składniki na kruszonkę dobrze ze sobą zagnieść i odstawić. Blachę wysmarować delikatnie masłem lub wyłożyć papierem do pieczenia. Wyrośnięte ciasto ponownie wyrobić i rozwałkować na wielkość blaszki i przełożyć je do niej. Poukładać śliwki i posypać je kruszonką. Ciasto odstawić na około 20 minut do napuszenia. Piekarnik nagrzać do 190 stopni. Drożdżówkę piec około 25-30 minut.
wspaniałe ciacho
OdpowiedzUsuńgenialnie smakowicie wygląda śliwkowiec. Ślinka cieknie na widok.....kruszonki. ^ 6 lat i blog na szóstkę!!!! Wszystkiego kulinarnego z tej okazji. Niechaj Twoje przepisy okraszone cudownymi zdjęciami nadal radują moje oczy i podniebienie. Pozdrawiam, Andula
OdpowiedzUsuńDziękuję :):*
UsuńPychota, 100 lat☺
OdpowiedzUsuńPyszne ciasto :) Wszystkiego dobrego na dalsze lata blogowania :)
OdpowiedzUsuńSuper! Kolejnych owocnych lat życzę:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam drożdżowe z kruszonką :) Najlepsze ciasto na świecie. Życzę jeszcze wielu, owocnych lat blogowania :)
OdpowiedzUsuń