11.11.23

Ciasto z tartą dynią

 

Otulona codziennością.                                                                                                                            Nadal z głową pełną pomysłów.                                                                                                                   Z artystyczną duszą.                                                                                                                                      Oto cała ja.

Do tej pory publikowałam głównie przepisy na ciasta z pure dyniowym. Dziś dla odmiany dynia w cieście jest surowa - niczym w cieście marchewkowym. Oczywiście po upieczeniu dynia w cieście jest niewyczuwalna ale sprawia, że pozostaje ono długo świeże i miękkie. Obowiązkowa pozycja na liście jesiennych umilaczy. W sam raz do małych rączek ;)


Składniki na 1 dużą keksówkę:

  • 3 jajka
  • 200 g drobnego cukru
  • 150 g oleju
  • 200 g mąki pszennej
  • 100 g mąki orkiszowej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • skórka starta z 1 pomarańczy
  • 2 szklanki dyni startej na drobnych oczkach
  • 3/4 szklanki posikanych orzechów i suszonej żurawiny
     

Wykonanie:

Jajka ubić z cukrem na puszystą masę. Powoli wlewać olej i zmiksować. Następnie partiami wsypać obie mąki zmieszane z sodą, proszkiem do pieczenia oraz cynamonem. Miksować aż powstanie jednolite ciasto (nie za długo). Bakalie obtoczyć w niewielkiej ilości mąki. Do ciasta dodać startą dynię oraz skórkę pomarańczową i całość wymieszać łopatką. Na końcu dodać bakalie i ponownie wymieszać. Gotowe ciasto przelać do keksówki wysmarowanej masłem i wysypanej mąką.               Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 1 godzinę (aż do suchego patyczka).          Przed podaniem posypać cukrem pudrem.


 

 

 

 


1 komentarz:

  1. Dzień dobry, jak miło znowu czytać Twoje wpisy. I ja dziś zrobiłam podobne ciasto (skorzystałam z Twojego przepisu : ciasto marchewkowo - dyniowe, zamiast marchewki była podwójna porcja tartej dyni), były rodzynki dla osłody. Pozdrawiam serdecznie. Andula

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że tu zaglądasz :* Pozdrawiam ciepło :*


Copyright © My simple kitchen