22.8.13

Szwedzka sałatka ogórkowa do słoików.



Jak dobrze było rano znowu bez pośpiechu zjeść "normalne" śniadanie... :) Za owsianką tęsknniłam już daaawno :) Już nie mówiąc o delektowaniu się kawą a nie tylko szybkim "chłysnięciem" kilku łyków i w drogę. Ale reszta dnia bez zmian - tempo, tempo, tempo :D Ale raczej to przyjemniejsze - zrobiłąm na obiad leczo i upiekłam muffinki :) Mam nadzieję, że nadrobię chociaż trochę zaległości w kuchni :)

Powoli da się wyczuć w powietrzu że lato zamienia się powoli w "babie lato". A to dobra okazja by zamknąć co nieco dobroci z ogródka w słoikach. Lubię robić zapasy na zimę. Dżemy, kompoty a ostatnio także sałatki. Przepis na tę sałatkę dostałam od mamy M, która robi jej zawsze sporą ilość :) Zaraz na następny dzień jak ją zrobiłam otwarliśmy z M jeden słoik i pałaszowaliśmy ze smakiem. Jednak najlepiej, jak sałatka dłużej postoi - wtedy uwolni wszytskie swoje aromaty :)


Składniki:
  • 2 kg ogórków
  • do każdego słoika po ząbku czosnku, gałązce zielonego kopru oraz kilka ziaren gorczycy
Składniki zalewy:
  • 2 szklanki wody
  • 1/4 szklanki octu
  • 2 łyżeczki soli
  • 1/4 łyżeczki chilli
  • 1/4 szklanki cukru
  • 1 liść laurowy
  • kilka ziaren ziela angielskiego
  • 1 cebula 
  • 1 marchewka
  • 2 papryki czerwone
Cebulę pokroić w plastry, marchew zetrzeć na tarce o grubych oczkach a paprykę pokroić w grubszą kostkę. Zagotować wodę z octem, cukrem, zielem angielskim, liściem laurowym, solą i chilli. Dodać cebulę, marchew oraz paprykę i wszystko gotować chwilę na małym ogniu. Tak przygotowaną zalewę wystudzić.
Ogórki obrać i pokroić w plasterki. Włożyć do misy i zalać zalewą. Całość pozostawić na 12 godzin od czasu do czasu mieszając. Po upływie wskazanego czasu przełożyć do słoików (zalewy wlać do 3/4 wysokości), zakręcić i gotować przez 5 minut. Przez kilka tygodni wstrzymać się z degustacją, gdyż sałatka musi troszkę postać aby wszystkie składniki dobrze się "przegryzły".



14 komentarzy:

  1. pyszna sałatka!:) też tęsknie za owsianką i dziś kupiłam płatki by sobie zrobić w najbliższym czasie:D a to prawda, lato się kończy i widać to. Szkoda. Bo w tym roku jakoś nie miałam za dużej okazji go odczuć. Jedynie długi weekend i jakieś sporadyczne wypady za miasto:)

    OdpowiedzUsuń
  2. kolorowa i apetyczna! kojarzy mi się z zimowym, niedzielnym obiadem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. genialna jest ta sałatka.
    bardzo ja lubie do obiadu.

    kosmetycznieee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmm, bardzo lubię! Aż mi zapachniała ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajniutkie te ogóreczki :)) Bardzo ciekawy pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię tę sałatkę :-).

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny przepis, w zimie wystarczy odkręcić słoik i sałatka do obiadu jak się patrzy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z chęcią wypróbuję, pyszny przepis :) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  9. ja też mam takie sałateczki w piwnicy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniałości szykujesz na zimę:)

    OdpowiedzUsuń

  11. z tych słoiczków emanuje paleta barw i zapewne gama smaków - sałatka prezentuje się bardzo prosto, a jednak oryginalnie - pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda świetnie! Muszę zrobić :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że tu zaglądasz :* Pozdrawiam ciepło :*


Copyright © My simple kitchen