2.9.13

Muffinki cukiniowo - czekoladowe


Po udanym weekendzie w fantastycznym towarzystwie pora wrócić do codzienności. To już znowu poniedziałek? Niestety...
Tak się akurat składa, że niezmiennie od kilku lat wrzesień jest dla mnie miesiącem zmian. Czy tym razem te zmiany wyjdą na lepsze czy na gorsze - zweryfikuje czas. Póki co, zanim na nowo popadnę w tygodniową rutynę, pora na kilka wspomnień z weekendu;)
Jak już wiadomo, spontaniczne wypady bywają zazwyczaj najlepsze. Tak więc wieczorem w piątek razem z M i dwoma zacnymi tatusiami (;)) postanowiliśmy zrobić sobie wycieczkę do... Browaru Tyskiego w Tychach;) Nocne zwiedzanie browaru w formie przedstawienia i performance'u, uwieńczone degustację piwa prosto z produkcji podbiło nasze serca:) W planach miałam zamiar przygotować małą fotorelację z tej wyprawy lecz musicie mi wybaczyć - światło było tak kiepskie, że szkoda mówić.


Natomiast w niedziele rano czekała na mnie największa frajda - moje pierwsze w życiu grzybobranie :D Pod okiem doświadczonych "grzybiarzy" udało nam się uzbierać pełny koszyk :)
A później pyszny sosik grzybowy :D
Poniżej tylko co ładniejsze okazy z naszych łupów:)


Ale przejdźmy w końcu do przepisu :)
W sezonie cukiniowym byłoby grzechem nie upiec czegoś z tym warzywem :) U mnie padło tym razem na muffinki :) Przepis pochodzi z tej strony (klik), jednak nieznacznie go zmodyfikowałam:)


Porcja na 12 muffinek

Składniki:
  • 1 i 1/2 szklanki mąki
  • 2 łyżki kakao
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki soli
  • szklanka cukru (niepełna)
  • 3/4 szklanki oleju
  • 1 duże jajko
  • 1 szklanka startej na oczkach cukinii
  • 50 g posiekanej gorzkiej czekolady
  • mleko*
Do jednej miski wsypujemy składniki suche: mąkę, cukier, kakao, cynamon, sodę, proszek i sól. W drugiej misce mieszamy ze sobą składniki mokre: jajko i olej. Następnie mieszamy ze sobą zawartość obu misek i dodajemy czekoladę i cukinię. Ciastem napełniamy foremki do 2/3 wysokości i pieczemy około 30 minut w temperaturze 180 stopni (do suchego patyczka).

* Ciasto wychodzi bardzo gęste, więc ja dolałam trochę mleka (1/4 szklanki).


Muffinki dodaję do akcji:


14 komentarzy:

  1. piekłam cukiniowe ciasto i się w nim od razu zakochałam! w wersji mini muffinkowej? jestem na tak! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe te muffinki, muszę wypróbować :) A właśnie, robiłam ostatnio te ciastka z jabłkami co kiedyś pokazywałaś i wyszły pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie słodkie,czekoladowe wprost poprawią humor:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ajaj, wpraszam się na muffina! Jadłam dziś cukinię w owsiance :) Uwielbiam ją w słodkiej wersji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekoladowe muffinki - zawsze i wszędzie! Chętnie poczęstuję się Twoimi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. to się poczęstuję, bo właśnie zrobiłam kawkę;))

    OdpowiedzUsuń
  7. wyglądają bardzo smacznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię dodatek cukinii w ciastach, nadaje wilgoci i ciekawego posmaku. Piękne te Twoje muffiny!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawy przepis:) Muffinki wyglądają fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię cukiniowe smaki, więc muffinki na pewno by mi smakowały ! I sliczny garnuszek, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. cukinia świetnie się sprawdza w babeczkach :)
    dziękuję za udział w akcji Warzywa w słodyczach 2013 :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że tu zaglądasz :* Pozdrawiam ciepło :*


Copyright © My simple kitchen