"Wrześniowym polem idzie jesień.
Rude ma włosy i rudą suknię,
We włosy wpięte pierzaste astry,
A w rękach kłosy i słodką gruszkę.
Idzie i pachnie powidłami
Z twarzą rumiana jak reneta.
Wśród mgieł porannych i szumu liści
Już na październik w sadzie czeka.
Jadwiga Hockubowa, Jesień
Pomimo, że mamy jeszcze końcówkę lata, ja delektują się już jesienią. W kuchni i od kuchni. Jest grzybowo, owocowo i kolorowo. A skoro już o owocach mowa, to zastanawiając się, do czego mogłabym zużyć parę kilogramów gruszek z ogrodu rodziców, natrafiłam na ten przepis na drożdżówkę (klik). Zaintrygował mnie dodatek miodu do ciasta drożdżowego. Autorka zachwalała, że ciasto na miodzie jest smaczniejsze niż tradycyjna drożdżówka. Nie myliła się. Gdy ciasto postoi parę godzin lekko da się wyczuć aromat miodu, co w połączeniu z gruszkami i cynamonową kruszonką daje chwilę rozkoszy naszym podniebieniom :)
A przynajmniej mojemu;)
Składniki na blaszkę 25x35 cm
Zaczyn:
- 4 łyżki mleka
- 2 łyżki cukru
- 25 g świeżych drożdży
- 2 łyżki mąki
- 500 g mąki
- 250 ml mleka
- 100 g masła
- 2 jajka
- 4 łyżki cukru
- 2 łyżki miodu
- szczypta soli
- 3-4 dojrzałe gruszki
- 60 g masła
- 50 g cukru pudru
- 60 g mąki
- 1 płaska łyżeczka cynamonu
W garnku mieszamy mleko, masło, cukier i miód i umieszczamy na małym ogniu. Trzymamy aż do rozpuszczenia i połączenia się składników. Zdejmujemy z ognia. Chwilę studzimy i dodajemy jajka. Dokładnie mieszamy.
Do miski wsypujemy mąkę i dodajemy szczyptę soli. Następnie dodajemy wyrośnięty zaczyn i ciepłą masę mleczno-maślaną (nie gorącą!). Wszytko dokładnie ze sobą mieszamy i wyrabiamy około 5 minut, aż ciasto będzie gładkie i dosyć luźne. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na 1 godzinę.
Gruszki obieramy, usuwamy gniazda nasienne i kroimy w grubsze plasterki (lub jak kto woli - ósemki).
Składniki na kruszonką zagniatamy ze sobą i odstawiamy do lodówki.
Blaszkę smarujemy tłuszczem. Wylewamy na nią wyrośnięte ciasto i układamy gruszki. Odstawiamy na kolejne 20 minut aby jeszcze trochę podrosło. Po tym czasie na wierzchu rozkładamy kruszonkę. Ciasto pieczemy około 35-40 minut w temperaturze 200 stopni.
Rewelacyjne ciasto!!
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :) Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńciekawie połączenie miodu i gruszek :)
OdpowiedzUsuńKuszące, oj, bardzo kuszące :D
OdpowiedzUsuńCudownie drożdżowe! Pyszota :)
OdpowiedzUsuńmm.... jakie pyszne i puszyste!
OdpowiedzUsuńCudowne ciasto! *.*
OdpowiedzUsuńZ pewnością jest pyszne!
Wygląda tak apetycznie, że chyba zaraz je upiekę :))
OdpowiedzUsuńCiasto rewelacyjne :) Trzeba korzystać póki gruszki są :)
OdpowiedzUsuńOj tak, gruszka i miód w drożdżowym cieście, w dodatku z kruszonką, to musiała być czysta rozkosz dla podniebienia :)
OdpowiedzUsuńPodeślesz kawałeczek?
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło! masz rękę do ciast :)
OdpowiedzUsuń