"O północy wejdźmy na dach,
żeby patrzeć w oczy gwiazd,
przecież nikt nie zobaczy
jak nadzy szukamy ich nazw.
O północy wejdźmy na dach,
by pod gołym niebem spać
i niech każdy to widzi
co znaczy szczęśliwym być tak".
Są tutaj fani karkówki? :)
Jeśli tak, to zdecydowanie
powinniście wypróbować ten przepis :) Pyszne mięsko w towarzystwie
ostrej papryczki, słodkiej śliwki oraz miodu. Ciekawi co dalej?
Zapraszam niżej po przepis :)
Składniki:
400 g karkówki
1 cebula
1 ząbek czosnku
1 mała papryczka pepperoni
60 g suszonych śliwek
1 łyżeczka miodu
1 łyżeczka keczupu
2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
1 łyżka sosu sojowego
sól, pieprz, przyprawa do mięsa
1,5 - 2 szklanki wody
2 łyżeczki śmietany
2 łyżeczki mąki
1 liść laurowy
3 kulki ziela angielskiego
Karkówkę pokroić w kostkę. Wrzucić na rozgrzany tłuszcz i chwilkę podsmażyć. Przyprawić solą, pieprzem i przyprawą do mięsa. Następnie dorzucić pokrojoną w piórka cebulę i pokrojony w plasterki czosnek. Dodać ziele angielskie, liść laurowy oraz sos sojowy. Całość smażyć około 10 minut. Dolać wodę i dusić pod przykryciem aż mięso będzie miękkie. W międzyczasie dorzucić pokrojone w paski suszone śliwki i papryczkę pepperoni ( z której najlepiej usunąć pestki), aby oddały swój aromat. Po tym czasie dodajemy miód, keczup oraz koncentrat pomidorowy. Mieszamy aż wszystko się ze sobą połączy. W szklance rozprowadzamy mąkę ze śmietaną. Dodajemy trochę wywaru z patelni, żeby całość zahartować i następnie zawartość szklanki przelewamy na patelnię. Czekamy aż gulasz zgęstnieje i zdejmujemy z ognia. Jeśli zajdzie taka potrzeba można dodać więcej mąki (jeśli gulasz wyjdzie za rzadki) lub troszkę więcej wody (gdy wyjdzie zbyt gęsty). Podajemy z kaszą lub ryżem.
moje kubki smakowe bardziej nęci przepis na noc pełną gwiazd. Smaczna, a jakże trudna do zrealizowania o tej porze roku potrawa i to nie ze względu na temperatury, ale brak głównego składnika ...... gwiazd , kiedy niebo zasnute zasmażką :( . To Twój autorski przepis ? Pozdrawiam, Andula
Powiem skromnie, że to mój autorski przepis :) Dzisiaj na obiad miał swoją premierę i doczekał się owacji od M :) Wprawdzie wypaliło nam kubki smakowe od pepperoni ale nam smakowało:) A co do gwiazd...zawsze można je sobie wyobrazić:) Albo namalować. A osoba obok zawsze nam użyczy pędzla. I wraz gęsto spowite chmurami niebo może rozświetlić się milionami gwiazd :) Pozdrawiam :)
moje kubki smakowe bardziej nęci przepis na noc pełną gwiazd. Smaczna, a jakże trudna do zrealizowania o tej porze roku potrawa i to nie ze względu na temperatury, ale brak głównego składnika ...... gwiazd , kiedy niebo zasnute zasmażką :( . To Twój autorski przepis ? Pozdrawiam, Andula
OdpowiedzUsuńPowiem skromnie, że to mój autorski przepis :) Dzisiaj na obiad miał swoją premierę i doczekał się owacji od M :) Wprawdzie wypaliło nam kubki smakowe od pepperoni ale nam smakowało:) A co do gwiazd...zawsze można je sobie wyobrazić:) Albo namalować. A osoba obok zawsze nam użyczy pędzla. I wraz gęsto spowite chmurami niebo może rozświetlić się milionami gwiazd :) Pozdrawiam :)
UsuńAni karkówka ani papryczka pepperoni do nas nie przemawia xD Ale męska część naszej rodziny byłaby zadowolona :D
OdpowiedzUsuńkonkretny obiad - to co lubię i w dodatku doskonalę urozmaicony :)
OdpowiedzUsuńpyszne i pięknie sfotografowane :)
OdpowiedzUsuńZnakomite danie, pysznie je skomponowałaś, zjadłabym ze smakiem :)
OdpowiedzUsuńSmakowity obiadek :)
OdpowiedzUsuńŚwietny i smaczny obiad :)
OdpowiedzUsuńLubię karkówkę, choć robię jedynie wersję z piekarnika. :)
OdpowiedzUsuńKarkówka? No jasne! Muszę mężowi pokazać Twój przepis, ucieszy się na ten widok :))
OdpowiedzUsuńMagda szalejesz z pysznościami :) mój S też by był zachwycony takim mięskiem :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie smaki słodko ostre, fajny obiadek
OdpowiedzUsuń