Jak pewnie zauważyliście blog ma nową szatę graficzną :) Jestem ciekawa, jak Wam się podoba? Ja osobiście jestem bardzo zadowolona z finalnego efektu :) Jeszcze muszę kilka szczegółów dopracować ale to w swoim czasie :) Nowy szablon to zasługa Karoliny z bloga Pasje Karoliny. I to w jej stronę kieruję jeszcze raz moje najserdeczniejsze podziękowania :) Karolino - jesteś wspaniała!!
Pojawiłam się także na Pinterescie - jednak tutaj muszę sporo dopracować zanim konkretnie ruszę do przodu. Brak mi tylko chwilowo czasu aby wszystsko ogarnąć. Planuję również zaznaczyć swoje miejsce na Instagramie. Co o tym myślicie? Bylibyście zainteresowani?
Po kwestiach technicznych przejdźmy zatem do meritum.
Ciasto, które przygotowałam, powstało zupełnie przez przypadek. Wprawdzie chodził mi gdzieś po głowie pomysł aby zanurzyć w cieście całe gruszki jednak nie był on jasno sprecyzowany. Aż tu pewnego dnia, robiąc porządki w piwnicy na półce ze słoikami znalazłam słoik dżemu malinowego mojej babci. Gdzieś się zawieruszył pomiędzy rzędami innych dżemów i grzecznie sobie czekał na swoją kolej. Dżem był przepyszny (był, już dawno go zjedliśmy) i zainspirował mnie do stworzenia tego ciasta :) Jaki efekt? Sami widzicie :)
I koniecznie posmakujcie - bo warto :)
Składniki na małą keksówkę
- 180 g masła
- 150 g cukru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 3 jajka
- 190 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta cynamonu
- 5 łyżek mleka
- 50 g mielonych orzechów włoskich
- 4 miękkie, tej samej wielkości gruszki*
- dowolny dżem lub konfitura (u mnie dżem malinowy)
- opcjonalnie: garść posiekanych orzechów włoskich
Masło utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę (kryształki cukru powinny być jak najmniej wyczuwalne). Stopniowo dodawać po jednym jajku. Następnie wsypać mąkę wymieszaną z cynamonem i proszkiem do pieczenia oraz wlać mleko. Na końcu wsypać orzechy. Dokładnie wszystko wymieszać. Formę wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Napełnić ciastem.
Gruszki wydrążyć. Odciąć spód i za pomocą łyżeczki delikatnie usunąć gniazda nasienne uważając, aby nie uszkodzić owocu. Następnie obrać ze skórki (najpierw lepiej jest wydrążyć gruszkę a później obrać - wtedy nie będzie się nam ślizgać w dłoniach).
Gotowe owoce napełnić dżemem i wcisnąć głęboko w ciasto w równych odstępach.
Wierzch ciasta można dodatkowo posypać posiekanymi orzechami.
Ciasto włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec przez około 50 - 55 minut (aż do suchego patyczka).
Bardzo mi się podoba to ciasto i nowa odsłona bloga też. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńSuper szablon i super ciacho :)
OdpowiedzUsuńczekam na Ciebie na Instagramie :)
OdpowiedzUsuńna blogu zrobiło się bardzo pięknie, elegancko i z klasą :) widać rękę mistrzyni :)
ciacho pierwsza klasa, daj trochę :P
To bierz:P Postaram się jak najszybciej uzupełnić luki :)
UsuńCieszę sie, że udało mi zrealizować twoja wizję :) u mnie tyle gruszek w tym roku, że chyba skuszę się na ciasto....
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze było ładnie! ;)
OdpowiedzUsuńzawsze kusisz jakimś fajnym ciastem :)
OdpowiedzUsuńa zmiany na blogu na plus :)
Zmiany zauważalne i bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńA ciasto, jak widać przez przypadek przeważnie jest pyszne, udane i najczęściej najlepsze :)
ja też chcę Cię na INSTA :)
OdpowiedzUsuńOooooo...no to muszę się brać do roboty^^
UsuńCiacho super:)
OdpowiedzUsuńu mnie na blogach szaleje córa- często jest tak że wchodzę i sama sie zastanawiam czy dobrze trafiłam:D
Pięknie ciasto, a zmiany na blogu na duży plus, jest bardzo ładnie i przejrzyście :)
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie:-) I pewnie tak też smakuje:-)
OdpowiedzUsuńJakie boskie! Super pomysł, piękne ciasto :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że z ze zmianą zostawiłaś anonimowy profil, mogę nadal odwiedzać Twój blog, korzystać z jego bogactwa i komentować. Pozdrawiam, Andula
OdpowiedzUsuńJesień w słodkiej postaci! Apetyczne i piękne ciacho i zdjęcia takie klimatyczne:)
OdpowiedzUsuń