Czasami trzeba udawać głupiego, żeby ukryć swoją inteligencję. Często Wam się tak zdarza? Ja nie przepadam za takimi sytuacjami... gdy ktoś próbuje mi wmówić swoje "święte" racje kompletnie ignorując moje. Ludzie trzeba szanować, ale niekiedy przydałby się co niektórym kopniak na pobudkę. Może zaczęliby myśleć, a nie tylko funkcjonować.
Tyle filozofii wydusiła dziś ze mnie poranna kawa wypita (do końca) bez pośpiechu :P
Braki bardzo lubię. Rzadko przyrządzam je w formie sałatki lecz czasami trzeba spróbować coś nowego. Sałatka jest sycąca, a słodki burak fajnie kontrastuje ze słonym smakiem serka i prażonymi orzechami. Kasza jaglana sprawia, że całość jest sycąca i na pierwszy rzut oka wydaje się taka "fit" :P :D W sumie to jakieś kalorie na pewno w sobie ma ale na pewno nie są one z tych, które nocą zwężają nam ubrania :D
Składniki:
- 1/3 szklanki kaszy jaglanej
- 1 średni burak
- 2 łyżki pestek słonecznika
- 90 g opakowania serka sałatkowego
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżeczka oliwy
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- pieprz
Sałatka fajna, bo kontrastowe kolory, bo smaki się przeplatają, bo to w końcu z kaszą jaglaną, którą bardzo lubię. Fajny pomysł na połączenie takich właśnie składników :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Fajny przepis na pożywne danie dla rodziny. Gratuluje pomysłu i pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno przypadła by mi do gustu, bo wszystko z Twojej sałatki lubię :-)
OdpowiedzUsuńMiodzio, burak w takiej formie do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam sałatki z burakami, czas nadrobić zaległości:)
OdpowiedzUsuńKochana uwielbiam buraki i jem je dość często, wspaniała sałatka :-)
OdpowiedzUsuńdla mnie to sałatka.... idealna!
OdpowiedzUsuńrewelacyjna sałatka, zawiera wszystko co lubię :)
OdpowiedzUsuń