Pierwsze kasztany.
Pierwsze kolorowe liście spadające z drzew.
Jesień nadchodzi... :)
Kotlety mielone w takiej wersji są przepyszne. Pieczarki doskonale podbijają smak mięsa i sprawiają, że zwykły klasyk nabiera charakteru. Rzadko zdarza nam się jeść mielone w wersji smażonej (zazwyczaj wolimy gotowane pulpety), jednak ta wersja jest na prawdę godna powtórki :)
Składniki:
- 300 g mięsa mielonego
- 1 cebula
- 500 g pieczarek
- 1 mała bułka namoczona wcześniej w mleku
- 1 jajko
- sól, pieprz, słodka papryka, koperek
- 2 łyżki bułki tartej + do obtoczenia
Pieczarki obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Przesmażamy na patelni i odstawiamy do wystudzenia. Cebulę drobno siekamy i smażymy na złoty kolor, studzimy. Do miski dodajemy mięso, usmażone pieczarki i cebulkę, wbijamy jajko oraz dorzucamy odciśniętą z mleka bułkę. Całość dokładnie mieszamy - najlepiej używając rąk. Na koniec wsypujemy 2 łyżki bułki tartej oraz przyprawy. Jeszcze raz mieszamy i formujemy dowolnej wielkości kotlety. Każdego z nich obtaczamy w bułce tartej. Kotlety smażymy na rozgrzanym tłuszczu na średnim ogniu aby były dobrze zrumienione z obu stron. Następnie nieco zmniejszamy płomień i smażymy jeszcze kilka minut, by mięso doszło w środku.
Pyszna klasyka, której nie sposób się oprzeć :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to połączenie.
OdpowiedzUsuńfajne te kotleciki
OdpowiedzUsuń