9.10.18

Pigwa do herbaty


Koza. Księciu.
Prosiak. Księżna.
 Jest i Pandzia.
A nad wszystkim czuwa Rolnik.
Jak widać, przezwiska rodzą się czasami już w piaskownicy... :D


Od jakiegoś czasu obserwuje na blogu spore zainteresowanie pigwą, zwłaszcza takiej w formie do herbaty. Starając się sprostać waszym oczekiwaniom postanowiłam taką przyrządzić. I dzisiaj oto dzielę się z Wami przepisem na pyszną pigwę w syropie idealną do herbatki na jesienne i zimowe wieczory.


Taka pigwa jest wprost banalna w przygotowaniu. Potrzebne są tylko owoce pigwy i cukier. I troszkę cierpliwości by później cieszyć się aromatycznymi owocami w gęstym i słodkim syropie. A im dłużej postoi w słoikach tym gęściejszy syrop powstanie. To dzięki temu, że owoce pigwy same w sobie zawierają bardzo dużo pektyn. Tak przygotowana pigwa nadaje się nie tylko do herbaty - będzie również świetnym dodatkiem np. do gofrów czy naleśników.
Z podanej porcji wyszły mi 3 małe słoiki (takie jak na zdjęciu).



Składniki:
  • 2 duże pigwy
  • 200 g cukru
Pigwy dokładnie szorujemy z nalotu, które je pokrywają. Nie obieramy. Wydrążamy gniazda nasienne i kroimy w plasterki, a następnie w mniejsze kawałki (takie jak na zdjęciu). Zasypujemy cukrem i odstawiamy na kilka godzin, aby puściły sok. Następnie na średnim ogniu przesmażamy owoce aż nieco zmiękną (ale nie będą miękkie całkowicie). Przekładamy do słoików, zakręcamy i pasteryzujemy około 15 minut.




3 komentarze:

  1. Na pewno smakuje genialnie :) Pyszności w małym słoiczku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też kiedyś robiłam i potwierdzam jest przepyszna ☺️

    OdpowiedzUsuń
  3. rewelacyjny pomysł i ja robię coś takiego wykorzystując pigwowiec, ktory bardziej mi smakuje. Pozdrawiam, Andula

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że tu zaglądasz :* Pozdrawiam ciepło :*


Copyright © My simple kitchen