Różowe róże.
Zielone smoothie.
Niebieska sukienka.
M przez dłuższy czas namawiał mnie do zrobienia domowych hamburgerów. O ile z wnętrzem nie byłoby problemu o tyle kupne pieczywo do tego celu w moim mniemaniu absolutnie nie wchodziło w grę. A że przy dwójce małych szatanów ciężko się czasami ogarnąć, musiał cierpliwie czekać aż nadejdzie ten dzień, w którym w końcu upiekę domowe bułki do hamburgerów :) Na szczęście, doczekał się nie tylko jeden raz ;) Bułki piekłam z tego przepisu (klik) już kilka razy i za każdym razem byłam z nich bardzo zadowolona. W zależności od własnych preferencji możecie uformować więcej mniejszych, lub mniej większych bułek (od 8 do 12 sztuk). Ja preferuję te większe :) Bułki szczelnie owinięte w woreczek, są miękkie również następnego dnia i nie tracą swoich walorów smakowych. Przez co możecie upiec je wieczorem wykorzystać następnego dnia :)
Składniki:
Ciasto:
- 500 g mąki
- 230 g letniej wody
- 1 jajko
- 40 g miękkiego masła
- 30 g cukru
- 10 g soli
- 16 g świeżych drożdży
- 1 jajko
- 1 łyżka mleka
- sezam do posypania
Wszystkie na składniki na ciasto umieścić w misce i za pomocą miksera z hakami (lub ręcznie) wyrabiać przez 5 minut aż powstanie elastyczne ciasto. Miskę z ciastem przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia (około godziny). Następnie wyjąć ciasto z miski, ponownie zagnieść i podzielić na równej wielkości porcje. Z każdej uformować okrągłe bułeczki i ułożyć je w dużych odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Za pomocą dłoni każdą bułkę lekko spłaszczyć. Przykryć blachę ściereczką i odstawić bułeczki do ponownego wyrośnięcia na 30-40 minut. Po tym czasie jajko wymieszać z mlekiem, posmarować nim bułki i posypać je sezamem. Włożyć je do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i piec przez przez około 15 minut aż ładnie się zezłocą. Po upieczeniu wystudzić.
piękne bułeczki, zapewne nie tylko do hamburgerów. Pozdrawiam, Andula
OdpowiedzUsuńChętnie skorzystam z przepisu.
OdpowiedzUsuńTeż piekę swoje, kupne też u mnie nie wchodzą w grę ☺
OdpowiedzUsuń