Pozostajemy w kręgu słodkości. Pierwszy raz upiekłam brownie. Byłam szalenie ciekawa, jak smakuje to zakalcowate ciasto, którym tak wiele osób się zachwyca. Swoją wersję przygotowałam z serem (wyszło zatem sernikobrownie) i dodałam świeże wiśnie, którymi w tym roku hojnie obdarzyli mnie rodzice.
Blaszka 25x30cm
Składniki:
Brownie:
- 200 g czekolady deserowej
- 200 g masła
- 150 g cukru
- 2 jajka
- 1 łyżka kakao
- 150 g mąki
- 400 wydrylowanych wiśni
Masa serowa:
- 500 g sera na sernik
- 2 jajka
- 1 łyżka budyniu waniliowego
- 100 g cukru
- 1 cukier waniliowy
- sok z 1/2 cytryny
Brownie: W garnku, na małym ogniu, rozpuścić masło z cukrem. Następnie zdjąć z ognia i dodać połamaną na kawałki czekoladę. Pozostawić na chwilę, aż czekolada się rozpuści i wymieszać. Lekko przestudzić i dodać jajka. Wymieszać i wyspać mąkę oraz kakao.
Masa serowa: Wszystkie składniki masy serowej zmiksować ze sobą; niezbyt długo, tylko do ich połączenia.
Ciasto przelać do formy wyłożonej papierem do pieczenia i wyrównać. Wlać masę serową. Można za pomocą patyczka do szaszłyka lub widelcem zrobić kilka wzorków. Na wierzchu rozłożyć wiśnie. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 60 minut. Wystudzić.
o jejciu, jejciu, jak to się stało , że przegapiłam taką pyszność. Jednak, co się odwlecze, to nie uciecze. Kusicielko miła dziękuję za wpis. Pozdrawiam, Andula
OdpowiedzUsuń