Szybka i elegancka przystawka na jesienną kolację. Każdy sobie z nią poradzi i nie potrzeba zbyt wielu składników - tylko trzy. Warto się skusić, dopóki dostępne są figi :)
Składniki:
- 4 figi
- 4 plastry wędzonego boczku
- 70 g sera pleśniowego
Figi nacinamy na krzyż uważając przy tym, aby nie przeciąć ich do końca. Delikatnie rozchylamy i do środka wkładamy pokrojony na kawałki ser pleśniowy. Każdą figę owijamy plastrem boczku i układamy w naczyniu żaroodpornym. Figi zapiekamy przez około 20-25 minut (aż ser się rozpuści a boczek ładnie zarumieni) w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
O jejku, jejku, co to za smakowitość????? Ciekawe połaczenie słodkości i tłustości boczkowej w towarzystwie sera i to .... pleśniowego. Kobieto !!!!! ale masz smaczne pomysły! Pozdrawiam, Andula
OdpowiedzUsuńP.S. Bardzo ... seksownie wygląda ta przystawka. Ciekawam czy ma moc sprawczą. Trzeba sprawdzić ). Andula
OdpowiedzUsuńDroga Andulo :) Mówiąc skromnie, nie przygotowałam niczego odkrywczego - postawiłam raczej na klasyczne połączenia :) Co do mocy sprawczej - liczę, że podzielisz się opinią, czy takową moc ta przekąska posiada :D Polecam z lampką wina;) Pozdrawiam :)
Usuń