Nadeszła moja ukochana pora roku - jesień. A wraz z nią sezon na infekcje. Zresztą od kiedy mała M poszła do przedszkola nie byłoby tygodnia, aby ktoś z nas nie chodził z katarem. W trosce o zdrowie swojej rodziny postanowiłam walczyć z zarazkami domowymi sposobami. Przygotowałam syrop na bazie imbiru, miodu oraz cytryny, który ma wspomóc naszą odporność. Domowe, naturalne lekarstwa na przeziębienie cieszą się ostatnio sporą popularnością. Was również zachęcam do przyrządzenia takiego syropu, gdyż oprócz walorów smakowych jego poszczególne składniki mają same dobroczynne właściwości.
Imbir - ma właściwości bakteriobójcze i przeciwzapalne. Wspomaga odporność, zwalcza infekcje bakteryjne, grzybicze i wirusowe. Wykorzystywany jako środek wspomagający podczas przeziębienia i grypy ze względu na swoje działanie rozgrzewające.
Miód - charakteryzuje się silnym działaniem przeciwbakteryjnym i przeciwwirusowy. Wspomaga leczenie różnych infekcji dróg oddechowych, zapalenia gardła oraz krtani.
Cytryna - dzięki zawartości naturalnych antybiotyków (fitoncydów) wspomaga leczenie infekcji bakteryjnych i wirusowych. Posiada dużą zawartość witaminy C i polifenoli, które mają silne właściwości przeciwutleniające.
Składniki na 1 dużą butelkę:
- 1/2 szklanki startego korzenia imbiru
- 2,5 szklanki wody
- sok z 1,5 cytryny
- szklanka miodu
Do garnka wlać wodę i dodać imbir. Gotować go na małym ogniu przez około 20-25 minut. Odstawić do przestudzenia a następnie przecedzić napar przez gazę. Do ciepłego (ale nie gorącego) wywaru dolać sok z cytryny oraz dodać miód. Mieszać, aż miód się rozpuści. Gotowy syrop przelać do butelki lub słoika i odstawić do wystudzenia. Przechowywać w lodówce do tygodnia.
Syrop można stosować jako dodatek do herbaty lub pić oddzielnie. Dorośli - 3 łyżki stołowe dziennie, dzieci - 3 łyżeczki dziennie.
Wspaniały ☺
OdpowiedzUsuńMuszę sobie zrobić :-) pozdrawiam kochana :-)
OdpowiedzUsuńco za smakowitość! Jaki piękny kolor! Warto skorzystać z Twojego przepisu, aby zdrowie było we mnie. Dziękuję, Andula
OdpowiedzUsuńOj pomyślę, żeby zrobić:-)
OdpowiedzUsuńMarzenko, nie pożałujesz :)
UsuńWłaśnie szukałam czegoś takiego 💛💚❤
OdpowiedzUsuńSuper, zatem do dzieła ;)
UsuńZrobiłam, piję (ostry, ale smaczny!) i mam nadzieję, że mnie, wiecznej smarkatce, gdy przychodzi jesień, pomoże.;)Dzięki za przepis!:)
OdpowiedzUsuńOwszem, jest nieco ostry,ale ta ostrość szybko mija a za to jak przyjemnie rozgrzewa:) cieszę się, że zdecydowałas się zrobić ten syrop. Nam już powoli butelka się kończy i myślę, żeby zrobić następna. Czas pokaże, jak na nas zadziała;)
Usuń