Ogień i... ogień.
Dwa żywioły.
jeden drugiemu nie odpuści.
Brat i... siostra :)
Od dawna chodziły za mną tego typu kotlety. Uwielbiam pierogi ruskie ale z racji tego, że ich lepienie jest bardzo pracochłonne, rzadko je przyrządzam. A te kotlety są fajną alternatywą dla nich. Przygotowałam je według przepisu z magazynu Moje Gotowanie 12/2019.
- 1 kg ziemniaków
- 250 g chudego twarogu
- 2 cebule
- 2 jajka
- 5 łyżek mąki
- 2 łyżki masła
- 3/4 szklanki bułki tartej
- sól, pieprz
Ziemniaki obrać i ugotować w osolonej wodzie. Cebulę obrać, drobno posiekać i podsmażyć na złoto na maśle. Do odcedzonych ziemniaków dodać twaróg i cebulkę. Całość przepuścić przez maszynkę lub bardzo dokładnie utłuc tłuczkiem do ziemniaków. Następnie dodać jajka, mąkę oraz sól i pieprz do smaku i wymieszać. Z masy formować kotleciki wielkości mandarynki i dokładnie obtoczyć je w bułce tartej. Na patelni rozgrzać olej i układać kotleciki lekko je spłaszczając. Smażyć na średnim ogniu z obu stron na jasnobrązowy kolor. Podawać z dowolnymi sosami, np. pieczarkowym czy czosnkowym.
Swietny pomysł, a ja farsz z pierogów zawijam w .....naleśniki. Fantazja podniebienia nie zna granic. POzdrawiam, Andula
OdpowiedzUsuńDroga Andulo - takie naleśniki to poezja! W takim wydaniu są również na blogu :) Pozdrawiam :)
Usuńszukam zatem, sprawdzę nasze przepisy łączny / dzieli. Pozdrawiam, Andula
Usuńznalazłam, znalazłam przepis na Twoim blogu. Ależ dawno to było.... wtedy nie istniałam jako Twój obserwator.
UsuńDokładnie 5 lat temu :D Aż się sama zdziwiłam, że to już tak dawno... :)
UsuńO matko jak ja ich dawno nie jadłam.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
www.natalia-i-jej-świat.pl