"Tymczasem przyszedł grudzień. Kocham grudniowe poranki, pierwsze przymrozki, żałosne drzewa bez liści. Każdy miesiąc cieszy mnie z innych przyczyn, ale tylko grudzień - wzrusza".
Krystyna Siesicka
Co roku staram się wypróbować nowy przepis na pierniczki. Te z ziemniakami robiłam po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni! Wychodzą pyszne! Aromatyczne i mięciutkie - to zasługa dodania ziemniaków :) Na pewno nie skończy się na zjedzeniu jednej sztuki... ;) Przepis pochodzi z tej strony (klik) z moimi drobnymi zmianami.
Składniki:
- 250 g gotowanych ziemniaków
- 250 g miodu
- 150 g cukru
- 120 g masła
- 450 g mąki
- 2 łyżeczki przyprawy do piernika
- 1 łyżka kakao
- 1 łyżeczka sody
- 1 jajko
Ziemniaki ugotować i jeszcze ciepłe przecisnąć przez praskę. Odstawić. Miód i cukier podgrzewać na małym ogniu aż cukier się nieco rozpuści. Wówczas dodać masło i wymieszać aż do połączenia się składników. Wystudzić. Ziemniaki zmiksować blenderem lub mikserem na gładką masę i odstawić do całkowitego wystygnięcia. Do masy z miodu, cukru i masła dodać ziemniaki, jajko, mąkę, kakao, przyprawę do piernika i sodę oczyszczoną. Wyrobić na jednolite ciasto. Jeśli ciasto by się mocno kleiło, nie należy za dużo podsypywać mąką - tylko tyle, aby wygodnie je rozwałkować. Nabierać porcje ciasta i rozwałkować je na grubość 5-7 mm. Wykrawać dowolne kształty. Pierniczki układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w sporych odstępach. Piec w temperaturze 170 stopni przez około 10 minut. Wystudzić i dowolnie udekorować.
słodkość z ziemniakami, ale frajda! No to trzeba spróbować, bo pierniczenie jeszcze przed nami. Dziękuję za podpowiedź. Pozdrawiam, Andula
OdpowiedzUsuń