Dobrze, że istnieją rzeczy, które potrafią poprawić humor...
Do nich zdecydowanie należy ciasto.
Nie musi być wyszukane.
Ważne, że zrobione z pasją, miłością i zaangażowaniem.
Podane z muzyczną nutą doprawioną odrobiną nostalgii...
Przepis na ciasto pochodzi z gazety. Niestety nie potrafię podać jakiej, gdyż jestem w posiadaniu jedynie wycinka z poniższym przepisem.
Składniki na dużą keksówkę:
- 20 dag masła lub margaryny
- 10 dag cukru
- 4 jajka
- 30 dag mąki
- 2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
- skórka otarta z 1/2 cytryny
- 2 łyżki mleka
- 1/3 aromatu waniliowego
- 10 dag siekanych orzechów włoskich
- 3 duże jabłka
Masło lub margarynę utrzeć z cukrem na puszystą masę. Nadal ucierając dodawać po jednym jajku. Następnie wsypać mąkę z proszkiem do pieczenia i wlać mleko. Dodać aromat i skórkę z cytryny. Do ciasta wsypać 3/4 pokrojonych jabłek i 3/4 orzechów. Dokładnie wymieszać. Ciasto przelać do formy wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą. Na wierzch rozłożyć resztę jabłek i posypać pozostałymi orzechami. Piec w temperaturze 180 stopni przez 40 - 45 minut.
Jabłka, orzechy, to dopiero pyszna jesienna babka! :)
OdpowiedzUsuńPyszna babeczka, lubię takie.
OdpowiedzUsuńi znowu sprawiłaś, że mi ślinka cieknie! uwielbiam takie ciasta, jabłkowo-orzechowe :) aż się chyba wproszę do Ciebie na kawałek!
OdpowiedzUsuńaale, ale, co to się dziej? :( głowa do góry! wszystko będzie dobrze, bo ja wierzę, że wszystko ma sens! :*
Ale pyszne ciacho, choć jestem zasłodzona :P
OdpowiedzUsuńIście jesienne ciasto. Piękne, na pewno pyszne! Chętnie zrobię u siebie :)
OdpowiedzUsuńOwoce dają wilgotność temu pysznemu wypiekowi...
OdpowiedzUsuńsama bym skusiła się na takie ciacho :)
bardzo lubię takie ciasta, szczególnie o tej porze roku:))
OdpowiedzUsuńPrzepis bardzo przypomina klasyczną amerykańską wiewórkę:-). Połączenie jabłek i orzechów w ciachu jest super smaczne.
OdpowiedzUsuńTakie ciasta są przepyszne i zdecydowanie takie lubię ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMniam. Wyszło bardzo smaczne.
OdpowiedzUsuńZ podanych składników wyszło mi bardzo gęste ciasto, które musiałam dodatkowo rozcieńczyć mlekiem.