Ostatnio na wielu blogach panoszyły się musy jabłkowe i puree z dyni. Ja także sie w nie zaopatrzyłam, ale postanowiłam również zrobić mus z pigwy. Przyrządzałam go już rok temu i wykorzystałam m.in. jako farsz do naleśników czy dodatek do owsianki i jogurtu. Część zapasów trafiła do brzuszka także prosto ze słoiczka:D
A oto przepis:
Składniki:
pigwa w dowolnej ilości
cukier
cytryna
imbir
Pigwy obieramy, wydrążamy gniazda nasienne i kroimy w kostkę. Wrzucamy do rondla i podlewamy 1/4 szklanki wody. Dorzucamy kilka plasterków cytryny. Całość gotujemy tak długo, aż pigwa się rozpadnie. Wówczas możemy dodatkowo potraktować owoce blenderem. Z tej racji, że mój sprzęt kuchenny postanowił sobie zrobić dluższe wakacje (czyt. zepsuł się) pomoglam sobie tłuczkiem do ziemniaków;) Przed miksowaniem należy jednak wyjąć cytrynę. Na końcu wszystko doprawiamy cukrem i imbirem - tutaj ilość można dostosować do własnych upodobań :) Mus można przechowywać w lodówce do tygodnia czasu lub przełożyć do słoików zapasteryzować.
Poniżej pozwoliłam sobie także dodać kilka fotografii w jesiennym klimacie:) Te zdjęcia, które nie są mojego autorstwa (czyli nie są zaznaczone napisem
My simple kitchen) pochodzą ze strony
Pinterest. Mam nadzieję, że Wam również się spodobają :)
I tym optymistycznym akcentem kończy się mój długi weekend.... :) A już niebawem zapraszam Was na... a niech to będzie niespodzianka :) Dodam tylko, że będzie to coś słodkiego z pigwą :)
|
Jesienny spacerek :) Lubię robić zdjęcia z tej perspektywy :) |
|
Jak w raju...:) |
|
Kasztanów w tym roku też mi nie zabrakło...:) |
|
Kawa w jesiennych klimatach :) |
|
Spacer do lasu i dywan z liści :) |
|
Kto powiedział, że dynie na Halloween muszą być straszne? ;) |
|
Mgła. Nastrój. Tajemnica. |
|
Wpadły jabłuszka do fartuszka....:) A raczej do koszyczka :)) |
|
Ten klimat do mnie przemawia...:) |
|
Grzechem byłoby nie skorzystać z darów własnego sadu... Domowa tarta z gruszkami :) |
|
Włóczę się po różnych miejscach... zwłaszcza takich, które mnie urzekają :) |
|
A wieczorem herbatka - obowiązkowo z cytryną i w ulubionym kubku (ostatnio tym "kocim") :) |
|
Jesienią malowane... :) |
cudnie się ogląda te Twoje jesienne zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńa mus? pierwsza klasa, ciekawi mnie jego smak :)
piękne zdjęcia, aż miło pooglądać! :) i nawet butki masz pod kolor liści;))
OdpowiedzUsuńFaktycznie, te buty wyjątkowo kolorystycznie się dopasowały;) Jakoś dziwnym trafem większość mojego jesiennego obuwia jest w takich właśnie barwach;)
UsuńCudne zdjęcia, można się zapatrzeć... :) Za to kocham jesień.
OdpowiedzUsuńA mus mnie intryguje, w swoim życiu pigwy próbowałam tylko w herbacie.
cudowne jesienne zdjęcia - lubie takie klimaty
OdpowiedzUsuńps mam identyczny kubek :D
Och jak się rozmarzyłam, takie piękne zdjęcia i mus bardzo smakowity :)
OdpowiedzUsuń