4.11.12

Mus z pigwy i jesienne migawki



Ostatnio na wielu blogach panoszyły się musy jabłkowe i puree z dyni. Ja także sie w nie zaopatrzyłam, ale postanowiłam również zrobić mus z pigwy. Przyrządzałam go już rok temu i wykorzystałam m.in. jako farsz do naleśników czy dodatek do owsianki i jogurtu. Część zapasów trafiła do brzuszka także prosto ze słoiczka:D
A oto przepis:

Składniki:
  • pigwa w dowolnej ilości
  • cukier
  • cytryna
  • imbir
Pigwy obieramy, wydrążamy gniazda nasienne i kroimy w kostkę. Wrzucamy do rondla i podlewamy 1/4 szklanki wody. Dorzucamy kilka plasterków cytryny. Całość gotujemy tak długo, aż pigwa się rozpadnie. Wówczas możemy dodatkowo potraktować owoce blenderem. Z tej racji, że mój sprzęt kuchenny postanowił sobie zrobić dluższe wakacje (czyt. zepsuł się) pomoglam sobie tłuczkiem do ziemniaków;) Przed miksowaniem należy jednak wyjąć cytrynę. Na końcu wszystko doprawiamy cukrem i imbirem - tutaj ilość można dostosować do własnych upodobań :) Mus można przechowywać w lodówce do tygodnia czasu lub przełożyć do słoików zapasteryzować.

Poniżej pozwoliłam sobie także dodać kilka fotografii w jesiennym klimacie:) Te zdjęcia, które nie są mojego autorstwa (czyli nie są zaznaczone napisem My simple kitchen) pochodzą ze strony Pinterest. Mam nadzieję, że Wam również się spodobają :)
I tym optymistycznym akcentem kończy się mój długi weekend.... :) A już niebawem zapraszam Was na... a niech to będzie niespodzianka :) Dodam tylko, że będzie to coś słodkiego z pigwą :)

Jesienny spacerek :) Lubię robić zdjęcia z tej perspektywy :)
Jak w raju...:)

Kasztanów w tym roku też mi nie zabrakło...:)

Kawa w jesiennych klimatach :)
Spacer do lasu i dywan z liści :)
Kto powiedział, że dynie na Halloween muszą być straszne? ;)
Mgła. Nastrój. Tajemnica.
Wpadły jabłuszka do fartuszka....:) A raczej do koszyczka :))
Ten klimat do mnie przemawia...:)
Grzechem byłoby nie skorzystać z darów własnego sadu... Domowa tarta z gruszkami :)
Włóczę się po różnych miejscach... zwłaszcza takich, które mnie urzekają :)
A wieczorem herbatka - obowiązkowo z cytryną i w ulubionym kubku (ostatnio tym "kocim") :)

Jesienią malowane... :)


6 komentarzy:

  1. cudnie się ogląda te Twoje jesienne zdjęcia!:)
    a mus? pierwsza klasa, ciekawi mnie jego smak :)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne zdjęcia, aż miło pooglądać! :) i nawet butki masz pod kolor liści;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, te buty wyjątkowo kolorystycznie się dopasowały;) Jakoś dziwnym trafem większość mojego jesiennego obuwia jest w takich właśnie barwach;)

      Usuń
  3. Cudne zdjęcia, można się zapatrzeć... :) Za to kocham jesień.
    A mus mnie intryguje, w swoim życiu pigwy próbowałam tylko w herbacie.

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowne jesienne zdjęcia - lubie takie klimaty
    ps mam identyczny kubek :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Och jak się rozmarzyłam, takie piękne zdjęcia i mus bardzo smakowity :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że tu zaglądasz :* Pozdrawiam ciepło :*


Copyright © My simple kitchen