Jestem. W końcu. Nie planowałam tak długiej przerwy. To życie mi ją zaplanowało. Najpierw kupa imprez rodzinnych a potem dwa tygodnie na antybiotykach. Życie. Dlatego nie miejcie mi za złe mojej nieobecności.
Na przeprosiny mam dla Was przepyszne ciasto, które większość z Was pewnie zna. Pani Walewska tudzież Pychotka to klasyka ciast z kremem. Kruche blaty z dżemem porzeczkowym i bezą i aksamitnym kremem. To musi smakować. I smakuje. Ja skorzystałam z przepisu stąd (klik) ale krem zrobiłam po swojemu. I moja rada - nie trzymajcie ciasta w lodówce, wtedy blaty idealnie zmiękną i nie będzie problemu z ich pokrojeniem. Jeśli jednak nie macie innego wyjścia, wyjmijcie ciasto na pół godziny przed podaniem z lodówki.
Mała blaszka o wymiarach 25x30 cm
Składniki:
Ciasto kruche:
- 500 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- pół szklanki cukru pudru
- 200 g masła
- 6 żółtek
- 2 łyżki kwaśnej śmietany 18%
- 6 białek
- szczypta soli
- 1,5 szklanki cukru
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 1 słoiczek dżemu z czarnej porzeczki
- 100 g płatków migdałowych
- 500 ml mleka
- 2 budynie waniliowe
- 6 łyżek cukru
- 200 g masła
Ciasto: Mąkę i proszek do pieczenia przesiać, dodać masło i posiekać szybko nożem. Dodać żółtka, cukier, sól, śmietanę i szybko zagnieść. Z ciasta uformować kulę. Podzielić ją na dwie równe części, owinąć je folią spożywczą i schłodzić w lodówce przez 30-60 minut.
Beza: Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą
soli. Następnie dodawać małymi partiami
cukier, cały czas ubijając. Na koniec dodać mąkę ziemniaczaną i delikatnie wymieszać szpatułką. Jeśli nie macie dwóch takich samych blaszek wtedy składniki na bezę podzielcie na pół i przygotujcie dwie bezy.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Wyłożyć jedną połowę ciasta (starając się aby było jak najbardziej równe) i posmarować je połową dżemu porzeczkowego. Następnie wyłożyć ubitą bezę, równomiernie ją rozprowadzić i posypać płatkami migdałowymi. Ciasto włożyć do piekarnika nagrzanego do 160 stopni i piec przez około 40 minut. Z drugą połową ciasta postąpić identycznie.
Krem: Budynie wraz z cukrem rozprowadzić w mleku i zagotować. Gotowy budyń wystudzić. Masło utrzeć na miękki puch i dodawać po łyżce zimnego budyniu. Mieszać, aż krem będzie jednolity i gładki. Gotowym kremem przełożyć wystudzone placki. Odstawić na jakiś czas, aby ciasto zmiękło.
Krem: Budynie wraz z cukrem rozprowadzić w mleku i zagotować. Gotowy budyń wystudzić. Masło utrzeć na miękki puch i dodawać po łyżce zimnego budyniu. Mieszać, aż krem będzie jednolity i gładki. Gotowym kremem przełożyć wystudzone placki. Odstawić na jakiś czas, aby ciasto zmiękło.
Piekłam kiedyś te ciasto i bardzo je lubię ;) Super, że już jesteś :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że to ciasto jest pyszne! Fajnie, że znalazłam ten przepis :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to ciasto, trochę pracochłonne, ale warto 😊
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentuje na tej paterze!
OdpowiedzUsuńpyszne i znane ciasto :)
OdpowiedzUsuń