Jutro pierwsza niedziela adwentu. Powoli wkraczamy w czas przedświątecznych przygotowań. Szczerze przyznam, że mnie jeszcze nie ogarnął ten cały świąteczny szał, aczkolwiek powoli rozglądam się za jakimiś fajnymi dodatkami do mieszkania, które wprowadzą gwiazdkową atmosferą (i które przy okazji nie zniszczy mała M, która rujnuje wszystko, co spotka na swojej drodze :)).
Patrząc na zdjęcia, które udało mi się zrobić, nie sposób mi ich nie porównać do aury na zewnątrz - biało, mroźno i zimowo ;) Przepis na tą babkę znalazłam w magazynie Apetyt (nr. 1/2016). Skusiła mnie dodatkiem śmietany kremówki zamiast masła. Trochę się obawiałam, czy się dobrze upiecze, jednak ostatecznie wypiek się udał. Ciasto jest bardzo delikatne, dlatego przy jego wyjmowaniu z formy należy uważać, aby pozostało w jednym kawałku. Ważne, aby natłuścić dobrze formę, wówczas powinna wyjść bez problemu. Babka nie tylko w swojej strukturze jest delikatna, ale również w smaku. Jest słodka, puszysta a śliwki dobrze się w niej komponują.
Składniki:
- 250 ml śmietany kremówki (36%)
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 200 g cukru
- 3 duże jajka (białka i żółtka osobno)
- 100 g mąki
- 150 g mielonego maku
- 3 łyżki mleka
- garść suszonych śliwek (pokrojonych na mniejsze kawałki)
- cukier puder do posypania
*moje ciasto piekło się około 60 minut.
pięknie "zimowa" ;)
OdpowiedzUsuńTakiej jeszcze nie robiłam, ale bardzo mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńwspaniała babka :) ja dziś wzięłam się za pierwsze pierniczki :)
OdpowiedzUsuńświetny przepis, szczególnie ten śliwkowy dodatek! Kiedyś upiekłam podobną babkę- pieguska, ale bez śliwek i śmietany. Czas sprawdzić nowe smaki. Pozdrawia, Andula
OdpowiedzUsuńWidać magię świąt, pyszna babka :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda:)
OdpowiedzUsuń