Dzisiejszy wstęp trochę nieplanowany ale życie samo go zweryfikowało. Będzie o szacunku wobec czyjejś pracy. A dokładnie o prawach autorskich. Prawie każdy bloger ma na swoim blogu zamieszczoną fiszkę o tym, że nie zgadza się na bezczelne kopiowanie i wykorzystywanie swoich treści bez naszej wiedzy. I tutaj pojawia się problem. O ile wiele osób tego wymaga, to wcale się do tego nie stosuje. Zmierzając do sedna. Całkiem niedawno znalazłam swój przepis (dosłowne kopiuj-wklej) na innym blogu. Bez żadnego oznaczenia, że został skopiowany czy zapożyczony z mojej strony. Drodzy blogerzy - szanujmy siebie i swoją pracę. Osobiście zawsze, gdy korzystam z czyjegoś przepisu, wprowadzając nawet drobne zmiany, oznaczam jego źródło lub piszę o nim. Czy to takie trudne i pracochłonne? Chyba nie. A szacunek się należy. Bo blogowanie (co pewnie każdy z Was wie), jest owocem ciężkiej pracy. I uszanujmy to, jeśli z owoców czyjeś pracy korzystamy.
Ta babka zniknęła praktycznie w 24 godziny. Była tak pyszna, że nawet mała M podkradała ją z talerza. Niby zwyczajna babka marmurkowa ale za to miękka, aromatyczna i wilgotna. To najbardziej lubimy. Babki piekę dosyć często (ze względu na M) i dawno nam żadna tak nie posmakowała. Po raz kolejny klasyka broni się sama. Do oblania babki polecam polewę czekoladową a bazie czekolady. Ja zrobiłam tylko lukier z kakao i cukru pudru, który wprawdzie dobrze smakuje z babką, lecz tak ładnie się już nie prezentuje. Przepis pochodzi z magazynu Moje Gotowanie 4/2016 z moimi zmianami.
Składniki:
Ciasto waniliowe:
- 12,5 dag masła
- 150 g cukru
- 2 jajka
- 150 g kwaśnej śmietany
- 20 dag mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka esencji waniliowej (lub 1 cukier waniliowy)
- 150 ml mleka
- 80 g gorzkiej czekolady (dałam połowę mlecznej i połowę gorzkiej)
- 12,5 dag masła
- 150 g cukru
- 2 jajka
- 150 g mąki
- 3 łyżki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- polewa czekoladowa
Ciasto waniliowe: Masło utrzeć z cukrem na gładką masę (tak, aby cukier był jak najmniej wyczuwalny). Następnie dodać po jednym jajku i kwaśną śmietanę. Mieszając, wsypać partiami mąkę z proszkiem do pieczenia i wanilię (jeśli używamy cukru waniliowego dodajemy go do cukru). Ciasto dokładnie ze sobą wymieszać.
Ciasto czekoladowe: W mleku rozpuścić czekoladę. Odstawić do wystudzenia. Masło utrzeć z cukrem na gładką masę. Dodawać po jednym jajku. Wlać mleko z czekoladą. Na końcu wsypać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i kakao. Całość dokładnie ze sobą wymieszać.
Formę na babkę (u mnie z kominkiem) wysmarować masłem i oprószyć mąką. Za pomocą łyżek nakładać naprzemiennie warstwę ciasta waniliowego i czekoladowego. Na sam koniec, za pomocą widelca, lekko przemieszać oba ciasta tworząc marmurkowy wzór. Babkę piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 50-60 minut (aż do suchego patyczka). Wystudzone ciasto polać polewą czekoladową.
Niestety, w internecie złodziei nie brakuje, sama co i raz to spotykam się z kradzieżą zdjęć i innych materiałów, nie tylko na bloggerze, ale i innych portalach. To jest po prostu wstrętne!
OdpowiedzUsuńBabka godna upieczenia, taka prawdziwie wielkanocna :)
Niestety, niektórzy nie szanują czyjejś prywatności, ja też kilka razy spotkałam się dosłownie ze skopiowaniem moich zdjęć i przepisów. Nie wiem jak tak można.
OdpowiedzUsuńBabeczka pierwsza klasa :-)
Niestety też się z tym spotykam, ostatnio moje przepisy i zdjęcia były na fb, bo ktoś prowadził tam swoją stronę. Strasznie mnie to denerwuje, bo takich złodziei jest mnóstwo, nawet nie wie się gdzie nasza twórczość widnieje pod innym adresem :(
OdpowiedzUsuńa babeczka super wygląda :)