Choruję na ciągły brak czasu. Każdy dzień przemyka mi się przez palce. Staram się go wykorzystać na maska jak potrafię, jednak gdzieś tam podświadomie mam przeczucie, że mogłabym wykorzystać go jeszcze lepiej. Po ostatniej fali upałów (i przed kolejną), kiedy aura była nie do zniesienia zamulasta, ale jakże z drugiej strony orzeźwiająca, udało mi się poczynić kilka fajnych przepisów w kuchni. Głównie tych słodszych propozycji, ponieważ zostałam dosłownie zasypana owocami, które najlepiej jednak nam smakują w cieście oraz pod postacią dżemów i kompotów. Mam zatem dobrą wolę, żeby się nimi z Wami podzielić, ale nieustannie biegnący do przodu tik tak nie wiem czy mi na to pozwoli... :P
Rzadko ostatnio zdarza nam się jeść mięso mielone w wersji smażonej. Zazwyczaj wybieramy lżejszą opcję, czyli gotowane pulpety z jakimś lekkim sosem (które, notabene, mała M uwielbia). Jednak raz na jakiś czas mamy ochotę zarówno na coś cięższego jak i niestandardowego. Tak jak na tego typu kotlety mielone z dodatkiem cukinii i sera feta. Bardzo fajna alternatywa dla zwykłych mielonych, która przypadła nam do gustu i na pewno je jeszcze przyrządzimy.
Składniki:
- 300 g mięsa mielonego (u mnie wieprzowo-wołowe)
- 100 g sera feta
- 1 mała cukinia
- 1 jajko
- 2 łyżki bułki tartej + bułka do obtoczenia
- pieprz, tymianek, oregano
Mniam, pysznie wyglądają ☺
OdpowiedzUsuńMielone, czy pulpety w sosie to też nasza ulubiona potrawa. A jak się do środka coś dołoży to tylko podnosi smak całej potrawy. Z tym serkiem i cukinią to ciekawa propozycja. Chętnie spróbuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego weekendu :)
tak, zgadzam się, świetne połączenie i dopełnienie mielonego. Kochana, odpuść sobie czasami, nie pędź tak, a zauważysz, że to % %, że masz sporo czasu w zapasie. Każdy doceni szczęśliwą żonę i matkę. Pozdrawiam, Andula
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne połączenie :) Pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuń