Herbata z cytryną i imbirem.
Pierwsze świąteczne przeboje.
Świece na stole.
Po słodkim torcie zmieniam smaki o 180 stopni na słone śledzie :) Nie jesteśmy specjalnymi fanami śledzi; może dlatego, że rzadko kiedy je przyrządzamy. Jednak kiedy natrafiłam na ten przepis na śledzie po cygańsku w magazynie Moje Gotowanie 12/2016 koniecznie chciałam je zrobić. Marynowane i słodkie dodatki fajnie kontrastują ale i dopełniają smak śledzi. Jeśli za nimi przepadacie, koniecznie przygotujcie sobie porcję takiego śledzika :)
Składniki:
- 4 duże filety śledziowe solone
- średni słoik ogórków konserwowych
- mały słoik marynowanych pieczarek
- 1 czerwona cebula
- 1/4 szklanki oleju
- 1 szklanka pikantnego keczupu
- 2 łyżeczki ostrej musztardy
- 3 ząbki czosnku
- sól, pieprz, cukier
- mleko
Śledzie zalać mlekiem na 1 godzinę. Cebulę obrać i pokroić w piórka. Oprószyć ją solą i odstawić na 20 minut aby zmiękła, często ugniatając ją łyżką. Śledzie pokroić w paski, ogórki na plasterki a pieczarki na połówki. Włożyć wszystkie składniki do miski; dodać cebulę. W osobnej misce wymieszać na gładki sos keczup, musztardę, olej i przeciśnięty przez praskę czosnek. Doprawić pieprzem i cukrem (sos powinien być słodkawy). Gotowym sosem zalać pozostałe składniki i wymieszać. Odstawić na noc do lodówki.
Ze wszystkich słodyczy najbardziej lubię śledzie;-) I każde testuję. Twoje już zapisuję:-) Buziaki:-)
OdpowiedzUsuńno, cóż, to nie moja adwentowa bajka. Ależ zaszalała: po słodkości ..... śledzie... Dobrze, ze nie z kostką piernikową ( choć lubię z rodzynkami), Z ogorkiem kiszonym jeszcze nie jadłam. Ogórek i śledzik to dobra zakąska do ognstej wody :) Pozdrawaim, Andula
OdpowiedzUsuńCóż, jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził ;) Na szczęście sporo przepisów jeszcze przed nami, więc na pewno znajdziesz coś dla siebie :) Pozdrawiam :)
Usuń