Leje...
Ale grill i tak będzie.
Choćbym go miała robić z parasolem w ręku :P
Życzę Wam udanego po południa a ja idę robić czary mary aby przegonić te wstrętne, deszczowe chmurzyska :P
P.S.Dla tych, do których nie dotarła jeszcze informacja - My simple kitchen jest już dostępne na facebooku :) (klik)
Jak już nie raz wspominałam, lubię naleśniki. Zarówno na słodko jak i wytrawnie. Poniżej przedstawiam wersję bezmięsną, ale również bardzo smaczną. Użyłam mrożonego szpinaku bo taki akurat zalegał mi w zamrażarce, ale spokojnie możecie użyć także świeżego :)
Do przygotowania tych naleśników wykorzystałam ser Morski Mońki.
Ser Morski Mońki należy do rodziny serów dojrzewających typu holenderskiego. Ceniony jest za lekko pikantny smak i sprężysty miąższ. Konsystencja i walory smakowe sera sprawiają, że możemy go wykorzystać zarówno na zimno, jak i na gorąco.
Porcja na 6-8 naleśników
Składniki:
Ciasto naleśnikowe:
- 1 jajko
- 1 szklanka wody
- 1 szklanka mleka
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 szklanka mąki pełnoziarnistej
- 30 dag pieczarek
- pół cebuli
- 1 ząbek czosnku
- 3/4 opakowania mrożonego szpinaku
- kilka plasterków żółtego sera
- sól, pieprz, papryka słodka, gałka muszkatałowa
- 2-3 łyżeczki majonezu
- 150 g jogurtu naturalnego
- duży ząbek czosnku
- sól, pieprz, cukier
Składniki na ciasto naleśnikowe miksujemy ze sobą i odstawiamy na 15 minut. Po tym czasie smażymy naleśniki. Należy jednak pamiętać, by przed każdym nałożeniem porcji ciasta na patelnię dokładnie je zamieszać.
Pieczarki obrać i pokroić w plasterki. Smażyć aż będą miękkie. Doprawić do smaku solą, pieprzem i słodką papryką.
Cebulę pokroić w kostkę, zeszklić na oliwie. Dodać szpinak i smażyć tak długo, aż szpinak się rozpadnie. Wówczas dodać przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku. Doprawić do smaku solą, pieprzem i gałką muszkatałową.
Składniki na sos mieszamy ze sobą i doprawiamy według uznania. Odstawiamy na około 15 minut aby smaki się przegryzły.
Na każdy naleśniki nałożyć plasterek żółtego sera oraz po łyżce szpinaku i pieczarek. Naleśnik zwinąć w dowolny sposób (ja złożyłam w tzw. "chusteczki"). Podsmażyć każdy naleśniki na rumiano z dwóch stron, aby ser w środku się rozpuścił. Najlepiej smakują podane z sosem czosnkowym.
Naleśniki dodają do akcji:
to jedna z moich ulubionych wytrawnych wersji - pyszota!
OdpowiedzUsuńNa taki obiad zawsze się piszę:)
OdpowiedzUsuńTakie naleśniki to jeden z najlepszych obiadów, jakie znam :)
OdpowiedzUsuńnaleśniki boskie!:) ja mam w planach też teraz szpinakowe, ale z kurczakiem, tylko zebrać się nie mogę:P
OdpowiedzUsuńNad wersją z kurczakiem też myślałam,ale ostatecznie kurczak wylądował w zupie a w zamian dałam pieczarki:)
UsuńNajlepsze co może być, uwielbiam naleśniki i wszystkie te dodatki;)
OdpowiedzUsuńZestaw niby dobrze znany i lubiany, ale przynajmniej u mnie w domu, nieco zapomniany...
OdpowiedzUsuńCzasami warto odkurzać stare sprawdzone przepisy:)
UsuńTeż lubię naleśniki, w wersji wytrawnej znakomite ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRobiłam ostatnio poodbne i jutro robię powtórkę! pycha:)
OdpowiedzUsuńświetne naleśniki! pycha:)
OdpowiedzUsuńpyszności:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam naleśniki ze szpinakiem :) Z dodatkiem pieczarek i sra nie robiłam, ale Twoje wyglądają tak apetycznie, że na pewno kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńpysznie, szpinak uwielbiam! w tarcie, z naleśnikami, solo :)
OdpowiedzUsuńpyszne danie !
Danie super, bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńNie ważne z czym są naleśniki jak dla mnie zawsze to ulubione danie:D
OdpowiedzUsuńZjadłabym naleśniki z takim farszem :)
OdpowiedzUsuńtakie naleśniki zawsze ratują mi tyłek jak nie wiem co zrobić, no i pyszne są !! ;)
OdpowiedzUsuńJestem juz po obiedzie, ale chyba jeszcze znajde miejsce dla takiego nalesniczka :D
OdpowiedzUsuńKusisz przeokropnie! Swoja droga dawno juz nie jadlam nalesnikow w wersji wytrawnej, wiec chyba musze zaczac kombinowac cos w tym kierunku :D
witam! wspaniałe przepisy, uwielbiam naleśniki ze szpinakiem, gdzie kupujesz ten ser?rysiaa
OdpowiedzUsuń