Koniec tygodnia. Ciężkiego tygodnia. Kolejnego.
Czuję się, jakby mnie walec przejechał albo podeptało stado słoni :P
Dlatego wstęp dzisiaj krótki :) Wskakuję zaraz do wanny, zapalam świeczki i lecę po drinka ;)
A skoro jest weekend to musi być i ciasto. A że jest jesień to musi być i dynia. Zatem zapraszam na dyniowe ciasto z chrupiącym akcentem :)
Przepis znalazłam na tej stronie (klik) i od razu zwrócił moją uwagę. Spośród wieeeeelu receptur na ciasto dyniowe tylko ten kusił tak apetycznym wierzchem:) I właśnie ta skorupka jest dopełnieniem tego wypieku! A samo ciasto dyniowe jest bardzo aromatyczne i wilgotne. Nawet M zasmakowało, który na wieść o tym, że w cieście jest dynia, pogardził nim z daleka. Aż do pierwszego kęsa, kiedy stwierdził, że jednak jest dobre i poprosił o następne kawałki:) W jesień ciasto dyniowe to absolutny "must bake", więc do kuchni marsz i włączać piekarnik;)
Ciasto na dużą keksówkę
Składniki:
Ciasto:
- 225 mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 4 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka gałki muszkatałowej
- 1/4 łyżeczki mielonych goździków
- 1/4 łyżeczki mielonego imbiru
- 40 dag puree dyniowego
- 250 ml oleju
- 270 g cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 3 duże jajka
- 2-3 łyżki cukru
- pestki dyni
Ciasto dodaję do akcji dyniowej:
Cudownie apetycznie wygląda to ciasto, piękne zdjęcia zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze - zdjęcia zachwycają. Oglądam, oglądam raz za razem. Śliczne jesienne ciasto. I fajne połączenie smakowe.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Zawsze mnie cieszą komplemety dotyczące fotografii:)
UsuńNo ja jestem zachwycona. Podziwiam jak jest co podziwiać :)
UsuńWanna, drink i ciasto dyniowe? Opłaca się mieć ciężki tydzień, skoro takie nagrody w piątkowe wieczory... :)
OdpowiedzUsuńCzasami trzeba aby nie zwariować i naładować akumulatory;) A mój tydzień skończy się ...w następny piątek;)
UsuńTa chrupiąca skorupka kusi ogromnie :)
OdpowiedzUsuńChyba spróbuję je zrobić. Musi być przepyszne.
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam takiego ciasta, ale musi być przepyszne :-)
OdpowiedzUsuńo tak! to jest jest must have jesieni:) a faceci chyba już tak mają, że krecą nosem do czasu gdy nie spróbują:P znam z autopsji:P
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia, wspaniałe ciasto!!
OdpowiedzUsuńBoskie! Idealne do popołudniowej kawki! :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że dynia króluje na Twoim stole :)
OdpowiedzUsuńsuper ciacho:)
wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńZwariowałam na punkcie dyni w tym roku więc muszę spróbować, bo wygląda niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńMniam! ;) Wygląda przepysznie. Koniecznie muszę wypróbować ten przepis :)
OdpowiedzUsuńPyszny dodatek ta skorupka!! :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne ciasto, szczególnie ta skorupka mnie zaintrygowała. I oczywiście piękne jesienne klimaty :)
OdpowiedzUsuńCudowny kolor i ta skórka - taka do poskubywania:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe ciacho :) Schrupałabym takiego kawałek :)
OdpowiedzUsuń"kupiłaś" mnie tym jesiennym ciastem i tą ilością aromatycznych przypraw :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam dyniowe wypieki !
patrząc na zdjęcia , na kolor ciasta myślałam , że jest w nim kakao :)
pozdrawiam serdecznie ...
Mówisz, że "must bake". Cholerka, to muszę zrobić pure dyniowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mniam! Kocham ciasta dyniowe i robię podobne. Ale już absolutnymi faworytami są wersje z tartą dynią
OdpowiedzUsuń