Kartki, pocztówki, listy.
Z życzeniami.
Piszecie jeszcze?
Przepis na to ciasto znalazłam w jednym z niemieckich czasopism. W zasadzie nie lubię maku, ale coś w
tej recepturze mnie urzekło, że postanowiłam zaryzykować i upiec tę
babkę na przekór moim kubkom smakowym. Podczas przygotowywania ciasta
miałam kilka obaw, czy aby na pewno się uda. Ciasto wyszło dosyć gęste i
klejące się a po wyjęciu z piekarnika byłam niemal pewna, że wyszedł mi
zakalec. Jednak pozory mylą. Następnego dnia, gdy przekroiłam babkę,
okazało się, że ciasto o zakalcu nawet nie słyszało a dominującą nutą
smakową stanowią jabłka i cynamon. Po ugryzieniu pierwszego kęsa
zakochałam się w tym smaku. Jest rewelacyjny. Dodałam od siebie trochę
kandyzowanej skórki pomarańczowej, która znaczenie wpłynęła na smak
ciasta, więc nie rezygnowałabym z niej. No ale rzeczą, która
niewątpliwie także wpłynęła na smak babki jest syrop, który wytworzył
się podczas smażenia jabłek. Pachniał tak niesamowicie, że postanowiłam
nim posmarować jeszcze gorące ciasto. Efekt? Babka pachnie świętami :) I tak smakuje:) Gorąco Wam polecam ten przepis - od dziś to jedna z moich ulubionych babeczek :)
Składniki:
- 300 g jabłek
- 1 łyżka masła
- 250 g cukru
- 2 łyżeczki cynamonu
- skórka i sok z jednej cytryny
- 6 jajek
- 500 g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 60 g maku
- 100 ml mleka
- 2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
Jajka ubijamy z resztą cukru (150 g) na puszystą masę. Dodajemy resztę skórki i soku z cytryny. Następnie wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia. Dolewamy mleko. Wsypujemy mak oraz skórkę pomarańczową. Ciasto dokładnie mieszamy i na końcu dodajemy wcześniej usmażone jabłka.
UWAGA: syropu, który wytworzył się w czasie smażenia jabłek nie należy wylewać! Będzie jeszcze potrzebny na samym końcu. Ciasto przelewamy do formy wysmarowanej tłuszczem i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Pieczemy około 45 minut (należy sprawdzić ciasto patyczkiem). Po wyjęciu ciasta z piekarnika nakłuwamy je gęsto wykałaczką i jeszcze gorące smarujemy syropem pozostałym po jabłkach. Przed podaniem ciasto posypujemy cukrem pudrem.
A na koniec jeszcze wersja graficzna;)
Babkę dodaję do akcji:
No jasne, ze robimy kartki swiateczne :)
OdpowiedzUsuńWczoraj wlasnie zrobilam pierwsza i podarowalam ja wraz z eklerkami.
Mi pocztowki, listy i wlasnorecznie wykonane kartki sprawiaja o niebo wieksza przyjemnosc niz smsy z zyczeniami, dlatego co roku staram sie zrobic chociaz kilka dla tych najblizszych mi osob. Wiesz.. chyba wrzuce na chochliki moje tegoroczne kartki jako inspiracje dla innych :D - dzieki za podsuniecie mi pomyslu :*
A co do babki, to wyglada wysmienicie! Szegolnie na tym zdjeciu w przekroju :D Mmm te kawalki jabluszek.. az tutaj zapachnialo swietami :D
Piękna ta babka! I jak ładnie sfotografowana, świątecznie...
OdpowiedzUsuńKartki oczywiście wciąż wysyłam i wciąż dostaję, oprócz e-maili, oprócz smsów i oprócz facebookowych życzeń w dalszym ciągu pisuję tradycyjne.
Piękna babka, piękne zdjęcia, wszystko w tonacji świątecznej. Dziękuję za dodanie przepisu do akcji Z cynamonem 2013 :D
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo świątecznie :)
OdpowiedzUsuńPięknie podane! Z takim przepisem jeszcze się nie spotkałam, więc zaznaczam - do wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńTakie ciasto wolałabym bardziej od piernika, musi smakować przepysznie :)
OdpowiedzUsuńJa już kartek nie wysyłam, tylko mailowo składamy sobie wszyscy życzenia, takie czasy ;)
też nie lubię maku:P
OdpowiedzUsuńa pocztówek i listów już nie pisze.
Cóż za zbieg okoliczności :D U mnie dziś też świąteczna ciasto makowe z masą jabłkową :) Twoja babka wygląda świetnie, a wiem, że smakuje pysznie :)
OdpowiedzUsuńkartki już u mnie wysłane:)
OdpowiedzUsuńa ciasto rewelacyjnie wyszło! wygląda pysznie:)
kartki wysyłam co roku, babka piękna
OdpowiedzUsuńwłaśnie dzisiaj wypisuję kartki i robię tak co święta czy inne okazje :) nie przemawiają do mnie sms-y czy maile z życzeniami świątecznymi :) a ciacho pycha ! uwielbiam mak :)
OdpowiedzUsuńBabka na pewno pyszna, wygląda bardzo apetycznie :))
OdpowiedzUsuńJaka piękna babka :) !
OdpowiedzUsuńBaba jak malowana, pachnie świętami u ciebie już :-)
OdpowiedzUsuńWspaniała babka swiąteczna i w pięknym otoczeniu :)
OdpowiedzUsuńTak, piszę świąteczne kartki, bo wiem, że adresat zawsze ucieszy się, kiedy wyjmie je ze swojej skrzynki. Wiem, bo też tak mam;) Piękna babka Ci wyszła, zresztą, jak każdy Twój wypiek!;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCo roku mniej niestety, ale jeszcze trwam przy tej tradycji, a babka kusząca :)
OdpowiedzUsuń