Wczorajszy spacer był wyjątkowy. Wśród pól i łąk. W zupełnej ciszy. Przede mną ciemne niebo. I aura niczym przed burzą. Za plecami zachodzące słońce. Wkoło kołysząca się roślinność. I ten unoszący się w powietrzu zapach wczesnej jesieni. Droga długa, w sam raz na trasę biegową. Dobra na przemyślenia. Na całą głowę przemyśleń.
Szkoda tylko, że ów spacer trwał tak krótko...
To już ostatni dzwonek aby przygotować jeszcze coś z czerwonymi porzeczkami (no chyba, że macie zapasy w zamrażalniku). Te kwaskowate owoce doskonale komponują się z pełnoziarnistymi wypiekami, stąd dzisiaj ciasto na bazie tej mąki. Oczywiście można użyć zwykłej mąki pszennej, ciasto również wyjdzie pyszne :)
Składniki na małą blaszkę:
Ciasto:
- 2,5 szklanki mąki pełnoziarnistej
- 3/4 szklanki cukru
- 2 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 jajka
- 1 szklanka kefiru
- 1/2 szklanki oleju
- kilka krople aromatu waniliowego
- 40 dag czerwonych porzeczek
- 2 łyżki masła
- 3 łyżki cukru
- 5 łyżek mąki
Porzeczki myjemy i obieramy. Składniki na kruszonkę łączymy ze sobą i wstawiamy do lodówki. Mąkę, cukier i proszek do pieczenia łączymy ze sobą w jednej misce. W drugiej misce mieszamy ze sobą jajka, kefir, olej i aromat. Składniki suche wsypujemy do składników mokrych i mieszamy ze sobą. Ciasto wylewamy do wyłożonej papierem do pieczenia formy. Na wierzch układamy porzeczki a następnie kruszonkę. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 40-50 minut (aż do suchego patyczka). Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.
Genialne! Domagam się zaproszenia na kawę i kawałek tego cudownego ciasta! :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie samotne spacery - mają w sobie coś magicznego :)
OdpowiedzUsuńtakie ciacho to świetny pomysł na poprawę humoru :)
Ciasto wygląda super, pewno smakuje równie fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńO mamma mia...boskie:)
OdpowiedzUsuńNie powiem, pyszne i zdrowe :)
OdpowiedzUsuńzdrowe ciacha są najlepsze! :)
OdpowiedzUsuńa mam zapasy porzeczek, niewielkie ale jednak :D
OdpowiedzUsuńa ciacho pycha:)
Ciacho obłędnie wygląda. Jestem pełna zachwytu. Pyszności :) Mam zaległości w upieczeniu ciasta właśnie z porzeczkami. Ale mnie kusi....
OdpowiedzUsuńZdjęcia i ciacho piękne Ci wyszły. Super i wyrosło :) Obłędne po prostu :)
OdpowiedzUsuńMusiało smakować wspaniale :)
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentuje, aż mi żal, że nie mam już porzeczek..:)
OdpowiedzUsuńPyszne ciasto w zdrowszej wersji :) Szkoda,że porzeczek już u mnie brak :)
OdpowiedzUsuńFajne ciacho :) porzeczki uwielbiam, szkoda tylko że moje w tym roku zjadły szpaki,.. no ale ciacho zawsze można upiec z innymi owockami :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na zdrowszą wersję ciasta :)
OdpowiedzUsuń