Upały wracają. Dlatego dzisiaj mam dla Was propozycję na orzeźwiający napój. Co prawda jestem zwolenniczką picia wody na co dzień, jednak od czasu do czasu lubię poekspermentować i zasmakować cegoś nowego. I tak natrafiłam w jednym z archiwalnych magazynów Moje Gotowanie na przepis na mrożoną herbatę z pigwą i od razu postanowiłam sobie taką pryzrządzić. Dość mocno zmieniłam proporcje i w sumie przepis był dla mnie bardziej inspiracją niż rzeczywistą jego kopią. Ale jedno jest pewnie - wyszło pysznie! :)
Składniki:
- 0,5 l czarnej, mocnej herbaty
- 0,5 l wody
- sok z 1/2 cytryny
- 1 łyżka miodu
- 3 łyżki pigwy w syropie (z tego przepisu - klik)
- kostki lodu
Zaparzyć 0,5 l czarnej, mocnej herbaty i odstawić aż przestygnie. Do jeszcze ciepłej(!) herbaty dodać miód, pigwę i sok z cytryny. Dokładnie wymieszać aż miód się rozpuści. Następnie dolać 0,5 l zimnej wody i ponownie wymieszać. Schłodzić. Przed podaniem dodać sporo kostek lodu.
Ciekawy pomysł, jeśli chodzi o pigwę to próbowałam tylko nalewki i bardzo mi smakowała :)
OdpowiedzUsuń