21.5.13

Babka cytrynowa (wilgotna)


Nie potrafię znaleźć sobie miejsca. Czy to w domu czy nawet ostatnio (o zgrozo) we własnym życiu. O ile brak przestrzeni w domu spowodowany jest raczej ogromnym pragnieniem ruchu (choroba mnie uziemiła) to w tym drugim przypadku jedno pstryknięcie i "będzie lepiej" raczej nie wchodzi w rachubę. Hmpf... coś pomiędzy jedną czarną dziurą rozpaczy a drugą :P
Albo już tak jestem nafaszerowana lekami, że zaczynam pieprzyć głupoty :P To w sumie wcale nie jest takie głupie wyjaśnienie :P Skoro już zaczęłam rozmawiać z własnym kotem bo tylko on wytrzymuje moje towarzystwo to coś w tym jest. Poza tym wydaje mi się, że ta czarna klucha vel mój kot bardzo dobrze mnie rozumie. Lepiej niż ludzki gatunek z którym przebywam na co dzień. Mój pies zresztą też. Mówisz - "daj buziaczka"- i masz. To się nazywa miłość :)


Maj. Bez. Konwalie. I rabarbar. Tylko i wyłącznie z tych czterech powodów lubię ten miesiąc. Bo jakoś dziwnym trafem pod innymi względami zawsze jest dla mnie niekorzystny. Robi łubu dubu w moim życiu a potem ja wszystko sama muszę układać. Bez odbioru.

Już od dawna miałam ochotę na cytrusową babkę. Moja ulubiona to z grejpfrutem i cytryną, tym razem jednak zrobiłam ją na bazie samych cytryn. Mogłabym ją jeść bez końca. Jest aromatyczna, długo zachowuje świeżość i przede wszystkim jest bardzo wilgotna (dlatego tak za nią szaleję bo uwielbiam takie wypieki). Cóż więcej dodać? Szybka i prosta w przygotowaniu, smakuje nawet bez lukru i cukru pudru na wierzchu. Oryginalny przepis pochodzi z czasopisma Naj. Ciasta na Wielkanoc (nr 3/2000) i widnieje tam jako Babka pomarańczowa. Wersję z pomarańczami także robiłam, ale moim zdaniem cytrynowa i grejpfrutowa są o niebo lepsze. Polecam.
 

Składniki:
  • 250 g margaryny
  • 1 i 1/3 szklanki cukru
  • 5 jajek
  • 1 i 3/4 szklanki mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • skórka otarta z dużej cytryny 
Lukier:
  • sok z cytryny
  • cukier puder
Margarynę utrzeć z cukrem na puszystą masę. Ucierając dodawać po jednym jajku. Następnie wsypać szczyptę soli oraz mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Na końcu dodać skórkę z cytryny i dokładnie wymieszać. Ciasto przelać do wysmarowanej tłuszczem formy i piec w temperaturze 180 stopni przez 50 minut (do suchego patyczka). Gdy babka wystygnie wyjąć ją ostrożnie z formy. Z soku z cytryny i cukru pudru przygotować lukier i polukrować ciasto. 




26 komentarzy:

  1. Bardzo lubię takie babeczki. W życiu jak to bywa raz lepiej raz gorzej, ale trzeba mieć nadzieję, ze będzie dobrze. I tego zyczę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak babka to tylko wilgotna:-), Twoja wygląda dokładnie tak jak lubię.
    Życiowe zawirowania dopadają chyba każdego i każdy ma swój ulubiony i ten mniej ulubiony miesiąc w roku. Życzę spokoju i by wszystko poukładało się tak jak byś tego sobie życzyła!

    OdpowiedzUsuń
  3. smaczna babka, ulubiona herbata i popołudnie może być bardzo przyjemne:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Musi być wyśmienita! Uwielbiam cytrynowe wypieki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cytrynowe wypieki to lubię,fajna żółciutka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta babeczka wygląda wspaniale. Pożyczę sobie przepis i wypróbuję. A tak poza tym, głowa do góry :) Każdy ma czasem gorsze dni, tygodnie. Wiem coś o tym, ale nie wolno się poddawać. Życzę ci szybkiego wyjścia na życiową prostą i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To ja mam prymitywne pytanie-jak uzyskujesz wersję cytrynowo-grejpfrutową?
    Dodajesz skórkę z tych owoców? W jakich ilościach? Proszę o odpowiedź,chciałabym taką zrobić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już odpowiadam:) Do ciasta dodaję skórkę otartą z małego grejpfruta i skórkę otartą z małej cytryny :)

      Usuń
    2. A,to bardzo proste i logiczne:).
      Dziękuję za odpowiedź,już się nie mogę doczekać cytrusowej babki.

      Usuń
  8. pysznie wygląda!:) przepraszam, że dopiero zaglądam ale nie miałam kiedy!:) wracaj szybko do zdrowia:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mniam, musiała nieziemsko pachnieć no i smakować również :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kwaskowa, o niepowtarzalnym aromacie i najsmaczniejsza, właśnie cytrynowa ! Pięknie podałas z cudnymi konwaliami ! I już niebawem czerwiec i będzie lepiej, tego Ci życzę, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Babeczka wygląda niezwykle kusząco :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Maj konwaliami pachnący - wspaniała pora roku !
    a cytrynowa babka jest pyszna nie tylko Wielkanocą :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam takie babki, wygląda pysznie i bardzo ładne zdjęcia:-)

    OdpowiedzUsuń
  14. wygląda przesmacznie! bardzo lubię cytrynową i właśnie koniecznie wilgotną

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja troszkę dodałam soku z cytryny i kilka kropel olejku cytrynowego. Wyczuwałam w cieście na pierwszym planie margarynę i uznałam,ze sama starta skórka nie da tyle aromatu. Czekam na efekt końcowy. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. zamieniłam margarynę na masło i dodałam sok z całej cytryny ....smakuje wyśmienicie:))))

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też użyłam masełka i soku z cytryny, smakowała wyśmienicie:) Nawet mąż był zafascynowany, chociaż z reguły "babek" nie lubi:)) Ta jest wyjątkowo pyszna i wilgotna. Polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się ogromnie, że Wam smakowała ^^ :D

      Usuń
  18. Uzywalas foremki keksówki, czy takiej okraglej do babek z dziurką na środku? :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że tu zaglądasz :* Pozdrawiam ciepło :*


Copyright © My simple kitchen