28.9.13

Szybki jabłecznik



Mam ochotę...
Na ciszę.
Na tabliczkę ulubionej czekolady.
Na kubek kawy z nim.
I wtulenie się w niego...

Dzisiaj planowałam nieco inny wpis. Miało być w końcu nie-słodko. Ale tak się jakoś składa, że nie istnieje dla mnie weekend bez czegoś słodkiego. Nawet najbardziej banalnego. A że i mój nastrój nieco melancholijny postawiłam na ciasto. Takie o, proste, z jabłuszkami. Idealne towarzystwo dla kubka herbaty i tej starej ławeczki w ogrodzie, skąpanej w jesiennych promieniach słońca. Na której wygrzewa się moja czarna, kocia kula. I czeka, aż podzielę się z nim chociaż kawałeczkiem. Gdzie już opadły pierwsze liście z drzew ale trawa pod stopami nadal ma soczyście zieloną barwę. Tam, gdzie jest moje miejsce... Gdzie moja dusza nabiera pozytywnych wibracji...


Ciasto na małą blachę:

Składniki:
  • 1/2 kostki margaryny
  • 30 dag mąki
  • 15 dag cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 3 łyżki mleka
  • 1 cukier waniliowy
  • 2 jajka
  • 1,5 kg jabłek
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • cukier (ilość wg uznania)
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • orzechy, rodzynki (niekoniecznie)
Masło ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. Dodajemy po jednym jajku. Następnie wysypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia i dolewamy mleko. Całość dokładnie mieszamy. Ciasto przekładamy na wysmarowaną tłuszczem blachę.
Jabłka obieramy, wydrążamy gniazda nasienne i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Dodajemy cukier, cynamon oraz sok z cytryny. Na końcu wsypujemy bakalie. Tak przygotowane jabłka wykładamy na ciasto. Blaszkę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy 45 - 55 minut.


Ciasto dodaję do akcji:


19 komentarzy:

  1. Powiem Ci kochana, ze mam ochote na to samo co Ty.. tylko ze ''niego'' brak.. ;)
    U mnie tez dzisiaj jest slodko - zreszta jak zawsze :P
    Zrobilam mega pyszne cupcakes i moj nastroj poprawil sie o 100% :P.. ale zaraz pewnie mi mine ta doza szczescia. Wystarczy, ze dotrze do mnie ile szugaru i kalorii dzisiaj przyswoilam hahaha

    Uwielbiam ucierane ciasta <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia :) Smakowicie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze pierwsze co myślałam, że to ciasto drożdżowe, na pierwszym zdjęciu. Przeglądam przepis w poszukiwaniu drożdży, a tutaj wcale nie jest drożdżowiec. Wygląda obłędnie :)

    Przy okazji zapraszam do siebie na konkurs kulinarny http://basinepichcenie.blox.pl/2013/09/KONKURS-Do-wygrania-rondel-Eala-o-wartosci-190zl.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, ciasto wygląda niczym drożdżówka - pewnie dlatego, że kroiłam je, jak było jeszcze ciepłe;)

      Usuń
  4. Może i to coś jest nawet proste, ale jakie pyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja wczoraj zrobiłam tez szybkie słodkie i dzis mialam lenia do wszystkiego;) w ogóle weekend za szybko mija a niedługo i ich bede miała mniej. Ciacho pycha;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jabłecznik, kolejne jesienne ciasto, czyli taki kulinarny obowiązek w trakcie tej pory roku! :) Wspaniały Ci wyszedł! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ pięknie, jesiennie się zrobiło. Takie ciacho idealnie wpisuje się w klimat.......

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak jesiennie u Ciebie:) i ta szarlotka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepis zapisany, niebawem zrobię:) Pysznie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo sympatyczne ciacho :) Z herbatką doskonałe, kwintesencja jesieni!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale ma kolorek! Super jesienny wypiek :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda przeapetycznie! Śliczne zdjecia :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. oo takiego jeszcze nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ubóstwiam szarlotki, a zdjęcia są przepiękne!
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  15. ależ jesienna propozycja :)
    mimo to podoba mi się i taki kawał jabłecznika, z ochotą bym porwała:)

    OdpowiedzUsuń
  16. pyszne jesienne ciacho, a w oprawie tych orzechów jak z obrazu martwej natury bajka!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że tu zaglądasz :* Pozdrawiam ciepło :*


Copyright © My simple kitchen