Wesołych Świąt!

24.12.18

Wesołych Świąt!

 
Kochani!

Znowu nadszedł ten długo wyczekiwany przez nas czas, kiedy to zasiądziemy z najbliższymi przy stole dzieląc się opłatkiem. Przy blasku choinki oraz nucie kolęd. 

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia chciałam Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia. Aby były one spokojne, przepełnione miłością i uśmiechem, z dala od trosk dnia codziennego. Abyście się ze wszystkimi ponownie spotkali przy tym samym stole za rok. Aby prezenty i suto zastawiony stół nie przesłoniły Wam prawdziwego przesłania tych świąt - wspólnie spędzonych chwil i troski o drugiego człowieka. Cieszcie się, odpoczywajcie i wyjdźcie na wspólny spacer po świątecznym obżarstwie ;)

Wesołych Świąt! :)


Ciastka kruche z marmoladą i bezą

21.12.18

Ciastka kruche z marmoladą i bezą


Srebrna choinka.
Zapach piernika.
Christmas is coming...


Troszkę mi szkoda, że to jeden z ostatnich świątecznych przepisów, gdyż bardzo lubię kompozycje w tej właśnie scenerii :) A dzisiejsze ciastka to jedne z moich faworytów na świąteczny stół. Odkąd je upiekłam stały się jednymi z moich ulubionych ciastek. Kruchy, maślany spód, do tego marmolada (konfitura czy dżem spłynęłyby z ciastka) i pyszna, chrupiąca beza na wierzchu :)


W oryginalnym przepisie (klik) do bezy dodawane są tylko orzechy. Ja miałam ich tylko połowę, dlatego postanowiłam dodać do nich wiórki kokosowe, (które wcześniej lekko zmieliłam aby były drobniejsze co znacznie ułatwia szprycowanie masy). Możecie je też oczywiście wykonać z samymi wiórkami kokosowymi.


Składniki:

Ciastka:
  • 140 g masła
  • 270 g mąki
  • 60 g cukru pudru
  • 3 żółtka
  • 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia 
  • marmolada
Beza:
  • 3 białka
  • szczypta soli
  • 140 g cukru pudru
  • 60 g mielonych orzechów
  • 60 g wiórków kokosowych

Ciastka: Wszystkie składniki zagnieść szybko ze sobą na gładkie ciasto. Wstawić je do lodówki na godzinę. Po tym czasie rozwałkować je na grubość około 5 mm i za pomocą okrągłej foremki wykrawać okręgi, które układać na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Na środek każdego ciastka nałożyć po porcji marmolady.

Beza: Białka ubić ze szczyptą soli na sztywno. Partiami dodawać cukier puder. Na końcu wsypać orzechy i wiórki kokosowe. Masę przełożyć do rękawa cukierniczego z dużym otworem. Nakładać bezę wokół marmolady na ciastkach. Ciastka piec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez około 15 minut.


Piernik z porzeczkami i kremem z kaszy manny

17.12.18

Piernik z porzeczkami i kremem z kaszy manny


Dziś w planach ubieranie choinki.
Jutro pieczenie pierniczków.
Czy Wy też czujecie już nadchodzące święta?:)


Cóż to za święta bez piernika? Wprawdzie u mnie od kilku lat na stole króluje piernik staropolski, jednak czasami warto spróbować czegoś innego. I z takiej mojej inwencji twórczej powstało to oto ciasto. Piernikowe blaty przełożone kremem na bazie kaszy manny oraz pyszną masą porzeczkową, która doskonale przełamuje słodycz ciasta swoją nutą kwasowości. Goście byli zachwyceni :)


Zamiast kremu grysikowego możecie użyć kremu budyniowego a w porzeczkach pominąć dżem. Jednak dzięki dżemowi, masa nie jest do końca twarda a przyjemnie "żelowa". Najlepiej przed podaniem schłodzić ciasto kilka godzin w lodówce, wówczas bez problemu się kroi i nic nie wypływa po bokach. Do oblania ciasta możecie wykonać swoją ulubioną polewę lub rozpuścić gorzką czekoladę. Ja z braku czasu posłużyłam się gotowcem :P

 

Mała blaszka (20x36)

Składniki:

Ciasto:
  • 3 szklanki mąki
  • 1 szklanka kwaśnej śmietany
  • 4 jajka
  • 3/4 szklanki cukru
  • 3/4 szklanki miodu
  • 150 g masła
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody
  • 1 opakowanie przyprawy do piernika
  • 1 płaska łyżka kakao

Masa porzeczkowa:
  • 500 ml kompotu z czarnej porzeczki wraz z owocami
  • 2 łyżki dżemu z czarnej porzeczki
  • 2 galaretki wiśniowe (lub o smaku owoców leśnych)

Krem z kaszy manny:
  • 2,5 szklanki mleka
  • 5-6 łyżek cukru
  • 5 łyżek kaszy manny
  • 250 g masła

Dodatkowo:
  • polewa czekoladowa
  • kolorowa posypka, wiórki kokosowe, mielone orzechy itp.


Ciasto: Białka oddzielić od żółtek. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, kakao, sodą i przyprawą do piernika. Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Następnie stopniowo dodawać żółtka, miód, oraz śmietanę. Partiami dosypywać mąkę z dodatkami i dokładnie wymieszać aż powstanie gęste ciasto. Białka ubić na sztywno i delikatnie wmieszać je do ciasta. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Wyłożyć do niej ciasto i wyrównać. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 50-60 minut. Wystudzić. Ciasto przekroić na dwa blaty. Jeśli wyrośnie nam ciasto z tzw. "górką", wówczas najpierw wyrównać wierzch, a następnie przekroić na pół.

Masa porzeczkowa: Kompot wlać do garnka i dodać dżem. Wymieszać i zagotować. Zdjąć z ognia i wsypać galaretki. Dokładnie je rozpuścić i odstawić do stężenia.

Krem z kaszy manny: 1,5 szklanki mleka zagotować. W pozostałym mleku wymieszać cukier oraz kasze. Wlać je na gotujące się mleko i chwilę gotować, aż kasza zgęstnieje. Odstawić do wystudzenia. Masło utrzeć do miękkości a następnie dodawać po łyżce zimnej kaszy. Mieszać aż do uzyskania jednolitego kremu.

Na jednej połowie ciasta rozsmarować połowę kremu. Na niego wyłożyć tężejącą masę porzeczkową i odstawić aż całkowicie się zetnie. Wówczas rozsmarować na niej drugą połowę kremu i przykryć drugim blatem ciasta. Wierzch ciasta oblać polewą czekoladową i dowolnie udekorować. przechowywać w lodówce.


Kokosanki

12.12.18

Kokosanki


Na dzień dobry kawa. Niezmienny rytuał od kilku lat. I o dziwo - nawet przy dwójce szkrabów jest ciepła. Bez podgrzewania w mikrofalówce. A kolejność reszty rzeczy - jak dzień przyniesie...


Razem z małą M piekłyśmy niedawno ciasteczka i pierniczki dla św. Mikołaja. Wśród nich były również kokosanki. I to one wszystkim najbardziej smakowały! Chrupiące z zewnątrz i mięciutkie w środku. Na święta będzie powtórka :) Zwłaszcza, że nie znam lepszego sposobu na zużycie białek ;)


Składniki:
  • 3 białka
  • 180 g cukru pudru
  • 200 g wiórków kokosowych
  • szczypta sol
  • odrobina soku z cytryny 

Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Partiami wsypywać cukier puder aby dokładnie się połączył  z białkami - powinna powstać gęsta, lśniąca i lekko ciągnąca się beza. Następnie wsypać wiórki kokosowe oraz trochę soku z cytryny. Delikatnie wymieszać. Za pomocą łyżeczki nabierać porcję masy (formując owalny kształt) i kłaść je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w sporych odstępach. Kokosanki piec w temperaturze 170 stopni przez 10-12 minut aż z wierzchu ładnie się zarumienią. 


Konfitura świąteczna z czerwonym winem

10.12.18

Konfitura świąteczna z czerwonym winem




Szary poniedziałek.
Czerwona herbata.
Pomarańczowe pomarańcze.


Jeśli myślicie, że konfitury i dżemy można przyrządzać tylko w sezonie letnio-jesiennym to jesteście w błędzie. Wprawdzie do przygotowania tej zimowej użyłam owoców typowo letnich, jednak dzięki kilku "zimowym" dodatkom nabrała całkiem innego charakteru. Możecie śmiało użyć owoców mrożonych  - należy je jednak wcześniej nieco rozmrozić. Taka konfitura idealnie sprawdzi się jako prezent lub po prostu jako dodatek do deserów, gofrów czy lodów :)


Przepis jest moją własną inwencją. Jednak przy jej tworzeniu inspirowałam się niemieckimi przepisami, gdyż u naszych zachodnich sąsiadów tego typu konfitury są bardzo popularne. Możecie wino zamienić na inny alkohol, jak i owoce. Co powiecie na kombinację pomarańcza, jabłko, rum i cynamon? Brzmi nieźle? To polecam pokombinować i stworzyć własną wersję, lub zainspirować się moją :)


Składniki na 4 słoiki:
  • 450 g owoców leśnych (u mnie mieszanka malin, porzeczek, truskawek i jeżyn)
  • 2 pomarańcze
  • 500 g jabłek (waga po obraniu) pokrojonych w kostkę
  • 400 g cukru
  • 250 ml czerwonego wina półsłodkiego
  • 1 płaska łyżeczka cynamonu
  • 6-7 goździków
  • 50 g suszonej żurawiny
  • 1 żelfix 2:1

Owoce umieszczamy w garnku i dolewamy do nich sok wyciśnięty z dwóch pomarańczy. Gotujemy na małym ogniu aż owoce zmiękną. Następnie wlewamy wino i dorzucamy goździki. Gotujemy aż owoce zaczną się rozpadać. Wówczas za pomocą tłuczka rozdrabiany całość i wsypujemy cukier. Mieszamy aż się rozpuści i dodajemy żurawinę. Jeszcze chwilę gotujemy i wsypujemy żelfix. Gotujemy według instrukcji na opakowaniu i zdejmujemy z ognia. Przyprawiamy cynamonem i (ewentualnie) odrobiną skórką startej z pomarańczy. Gorącą konfiturę przekładamy do słoików, mocno zakręcamy i stawiamy do góry nogami. Pozostawiamy do całkowitego wystudzenia.

Rosół z kaczki

8.12.18

Rosół z kaczki



Naginam czasoprzestrzeń, aby wyrobić się dla Was z publikacją świątecznych przepisów ;D Dzielnie pomaga mi w tym duży kubek kawy i nieco skrócony sen ;)


Klasyczny rosół drobiowy czy drobiowo-wołowy zna każdy z nas. Jednak może od czasu do czasu, np. z okazji świąt, przygotować sobie bardziej wykwintną wersję tej zupy zamieniając kurczaka na kaczkę. Rosół z kaczki jest bardziej zdecydowany w smaku ale też i bardziej tłusty. Jednak równie pyszny jak jego klasyczna wersja. 


Składniki:
  • 1 korpus kaczki
  • 2 skrzydełka z kaczki
  • szyja z kaczki
  • podroby z kaczki
  • 2,5-3 litry wody
  • 4 marchewki
  • 2 pietruszki
  • 1/4 selera
  • 1/2 pora
  • 1 liść laurowy
  • 4-5 ziaren ziela angielskiego
  • 1 cebula

Korpus kaczki, skrzydełka, szyję oraz podroby umieścić w garnku. Warzywa obrać i ułożyć na kaczce. Cebulę przekroić na pół i mocno ją opalić aby nabrała dymnego aromatu. Dodać do warzyw. Dołożyć listek laurowy i ziele angielskie. Całość zalać wodą tak, aby całe mięso i warzywa były przykryte. Garnek przykryć, włączyć palnik i na bardzo małym ogniu gotować przez około 2-3 godziny. Następnie wyjąć warzywa i kości a rosół przecedzić. Na tym etapie, jeśli rosół wyszedł bardzo tłusty, można zebrać nieco tłuszczu z wierzchu zupy. Pozostałe na kościach mięso obrać a marchewkę pokroić. Rosół doprawić solą i pieprzem. Podawać gorący, z ugotowanym makaronem, marchewką i ewentualnie kawałkami mięsa z kaczki.


Mięciutkie pierniczki na drożdżach

6.12.18

Mięciutkie pierniczki na drożdżach


Klimat adekwatny do dzisiejszego święta. Zimno, mroźno - brakuje tylko śniegu :) W takiej aurze pieczenie pierniczków w domowym zaciszu nabiera całkiem innego, przyjemniejszgeo charakteru. Zwłaszcza, że małe rączki chętnie pomagają:)


Co roku testuję jakiś nowy przepis na pierniki. Tak było i tym razem. Moje kryterium wyszukiwania było takie, aby pierniczki były super miękkie i aby można je było przygotować na ostatnią chwilę. Tak trafiłam na pierniczki na drożdżach (klik). Okazały się wspaniałe! Pyszne, nie za słodkie (no chyba, że je polukrujecie), pulchne i mięciutkie! Należy tylko pamiętać, aby je dobrze schować, np. w puszce, ponieważ na powietrzu szybko robią się suche a po drugie szybko znikają ;) Piekłam je już chyba ze trzy razy pod rząd :) Mikołajowi też smakowały hehe ;)

 

Składniki:
  • 2 szklanki mąki
  • 2 jajka
  • 1/2 szklanki cukru pudru
  • 1 czubata łyżka miodu
  • 2 łyżeczki przyprawy do piernika
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 25 g świeżych drożdży
  • 60 g miękkiego masła
  • 2 łyżki kakao*

* te na zdjęciach są bez dodatku kakao. Piekłam je już z dodatkiem dwóch łyżek kakao, jednak okazały się dla nas zbyt czekoladowe. Najpyszniejsze okazały się te, gdzie dodałam tylko 1 łyżkę kakao.

Mąkę, kakao, sodę oczyszczoną i przyprawę do piernika wsypać do miski i wymieszać. W garnku rozpuścić masło z miodem. Lekko przestudzić i do ciepłej masy wkruszyć drożdże, które należy w niej dokładnie rozpuścić. Płynną masę wlać do suchych składników, dodać jajka i wyrobić na gładkie i elastyczne ciasto. Rozwałkować je na grubość około 4 mm (im grubsze tym bardziej miękkie) i wykrawać dowolne kształty. Pierniki układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Posmarować je rozmąconym jajkiem. Piec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez około 8-12 minut (w zależności od wielkości i grubości ciasta). Należy przy tym uważać, żeby nie piec ich zbyt długo, bo wtedy twardnieją. Po wystudzeniu dowolnie ozdobić lub zjeść od razu ;)


Szynka pieczona

4.12.18

Szynka pieczona


Nigdy nie jest za późno by wrócić na start.
W deszczu, śniegu czy w mrozie.
Moja chwila wytchnienia ze słuchawkami na uszach...


Szynka pieczona to swojego rodzaju klasyk na świątecznym stole. Możecie ją podać na ciepło lub na zimno, jako danie główne czy dodatek do pieczywa; a dzięki marynowaniu mięso jest kruche i soczyste. Skorzystałam z tego przepisu (klik) i mogę Wam go szczerze polecić. Jeśli bardzo Wam zależy również na efekcie wizualnym, możecie przed włożeniem mięsa do marynaty ładnie je związać i nadać mu pożądany kształt. Ja tego nie uczyniłam, gdyż mój kawałek szynki był dosyć podłużny. Jak widać również na zdjęciu, swoją pieczoną szynkę podałam do obiadu, stąd solidne porcje mięsa. Jednak fantastycznie wygląda i bez problemu się kroi podana jako wędlina na kanapki.



Składniki:
  • 1,5 kg szynki bez kości
  • kostka rosołowa lub pieczeniowa - do pieczenia
Marynata:
  • 5 ziaren ziela angielskiego
  • 2 liście laurowe
  • 4-5 ząbków czosnku
  • 4 łyżki soli peklowej
  • 2 litry wody
Przyprawy na wierzch:
  • 1 łyżeczka vegety
  • 1 łyżeczka papryki słodkiej
  • 1 łyżeczka przyprawy do mięsa
  • 1 łyżeczka majeranku

Mięso opłukać i osuszyć. Do dużego garnka wlać wodę, dodać liście laurowe, ziele angielskie, czosnek i sól peklową. Włożyć mięso do marynaty i odstawić w chłodne miejsce (np. do lodówki) na 3-5 dni. Przynajmniej raz dziennie obrócić mięso aby składniki marynaty dobrze się wchłonęły na całej jego powierzchni.
Po upływie tego czasu wyjąć mięso z marynaty i osuszyć. Przyprawy wymieszać ze sobą i natrzeć nimi mięso; odstawić je na 2-3 godziny do lodówki. Następnie mięso umieścić w rękawie do pieczenia. Do środka wlać 1,5 szklanki wody, dodać kostkę pieczeniową i ząbki czosnku z marynaty. Szczelnie zamknąć i umieścić mięso na blaszce. Szybkę piec w temperaturze 190 stopni przez około 1,5 godziny. Na ostatnie 15 minut pieczenia można rozciąć rękaw aby skórka z wierzchu ładnie się zarumieniła. Po wyjęciu z piekarnika zostawić mięso przez 10 minut aby odpoczęło a następnie dopiero kroić.


Piernik z jabłkami

1.12.18

Piernik z jabłkami


Jeśli masz w domu dwulatka, to wcale nie dziwi Cię fakt, że właśnie znalazłaś marchewkę w pralce a klamerki do bielizny są najlepszym substytutem do zabawy w gotowanie.


Z dniem dzisiejszym na blogu będą pojawiać się przepisy świąteczne :) Jak co roku, po prawej stronie bloga umieściłam banerek z zestawieniem przepisów na święta Bożego Narodzenia - ułatwi Wam to szukanie odpowiednich przepisów, które w przeciągu tych kilku lat pojawiły się na stronie :)


Przepis na ten piernik znalazłam już jakiś czas temu na tej stronie (klik). Zaciekawił mnie, dlatego postanowiłam go upiec przy okazji zbliżających się świąt. Nie jest to typowy piernik - raczej ciasto biszkoptowe o smaku piernikowym z dodatkiem jabłek. Jest puszyste, lekkie, nie za słodkie i dzięki jabłkom - wilgotne. Coś w rodzaju piernika w stylu fit :D Do upieczenia w czasie adwentu do kawki. Na święta wolę jednak tradycyjny piernik :)


Tortownica o średnicy 26 cm

Składniki:
  • 4 jajka
  • 2 kopiaste łyżki miodu
  • 120 g cukru
  • 150 ml oleju
  • 300 g mąki 
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżka kakao
  • 1 opakowanie przyprawy do piernika
  • 1 szklanka posiekanych bakalii (u mnie orzechy włoskie)
  • 1 kg jabłek

W misce wymieszać mąkę, sodę, proszek do pieczenia, kakao i przyprawę do piernika. Odstawić na bok. Jabłka obrać, wydrążyć gniazda nasienne, pokroić w kostkę i odstawić na bok.
Jajka ubić z cukrem i miodem na puszystą i kremową masę - miksować na najwyższych obrotach przez co najmniej 5 minut. Dalej miksując dodawać stopniowo olej. Zmniejszyć obroty miksera i powoli wsypywać suche składniki (mąkę, przyprawy i resztę). Miksować nie za długo, tylko do połączenia składników. Następnie wsypać bakalie oraz jabłka i wymieszać drewnianą łyżką tak, aby wszystko było oblepione ciastem (jabłek w stosunku do ciasta jest całkiem sporo).
Ciasto przełożyć do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Włożyć je do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec około 1 godziny (aż do suchego patyczka). Wystudzone ciasto posypać cukrem pudrem.






Razowe ciastka owsiane z daktylami i słonecznikiem

25.11.18

Razowe ciastka owsiane z daktylami i słonecznikiem


Niedzielny poranek.
Słońce przedziera się nieśmiało przez mgłę.
Herbata jeszcze nie wystygła.


To już najprawdopodobniej ostatni przepis przed cyklem przepisów świątecznych. Jeszcze w scenerii jesiennej, gdyż po ciastkach nie ma już śladu. Bardzo lubimy takie owsiane wypieki, zwłaszcza mała M za nimi przepada. A i ja chętniej daję jej takie domowe ciastka niż te ze sklepu bo wiem, co w nich się znajduje. Tym razem wymieszałam mąkę pszenną z pełnoziarnistą, aby było jeszcze zdrowiej. W towarzystwie gorącej kawy czy herbaty będą doskonałą przekąską na drugie śniadanie :)


Składniki na około 50 sztuk:

  • 100 g masła
  • 120 g cukru pudru
  • 2 jajka
  • 100 g mąki pełnoziarnistej
  • 80 g mąki pszennej
  • szczypta soli
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 330 g płatków owsianych
  • 150 g daktyli
  • 3 łyżki sezamu
  • 50 g ziaren słonecznika 
 
Masło utrzeć z cukrem pudrem na gładką masę. Dodać jajka i dokładnie ze sobą połączyć. Następnie wsypać obie mąki wraz z proszkiem do pieczenia, solą oraz sodą. Na końcu wsypać płatki owsiane i dokładnie wymieszać. Powstanie dosyć gęste ciasto. Daktyle pokroić na mniejsze kawałki. Dosypać je do ciasta wraz z sezamem i słonecznikiem i za pomocą łyżki dokładnie je połączyć z pozostałymi składnikami. Dłońmi formować kulki wielkości orzecha włoskiego, lekko je spłaszczać i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Ciastka piec około 15 minut w temperaturze 180 stopni.



Jesienna zupa curry z kurczakiem, ryżem i dynią

21.11.18

Jesienna zupa curry z kurczakiem, ryżem i dynią


Patrząc na pogodę za oknem (a konkretniej na śnieg), to powinnam zmienić nazwę zupy z "jesiennej" na "zimową". Choć tak na prawdę nadaje się na te obie pory roku bo dzięki przyprawom przyjemnie rozgrzewa :)


Danie jednogarnkowe - zupa, tudzież potrawka, w zależności od tego, jaką gęstość preferujecie. Dodatkowo syta - za sprawą kurczaka i ryżu oraz aromatyczna. Chyba to dobra pora na publikowanie takich przepisów ;) Tym bardziej, że z końcem listopada będę miała już dla Was przepisy świąteczne :)


Składniki:

  • 100 g brązowego ryżu
  • 1/2 dyni hokkaido
  • 2 filety z kurczaka
  • 500 g pieczarek
  • 1 litr bulionu
  • 200 g śmietany kremówki
  • 2-3 łyżeczki curry
  • sól, pieprz, słodka papryka

Ryż ugotować według instrukcji na opakowaniu. Dynię obrać ze skórki, wydrążyć nasiona i pokroić w niedużą kostkę. Pieczarki obrać i pokroić w plasterki. Filety z kurczaka pokroić w kostkę i przyprawić solą i pieprzem. W dużym garnku podsmażyć mięso. Następnie dodać pieczarki i smażyć, aż nieco zmiękną. Wówczas przyprawić je 1/3 łyżeczki słodkiej papryki. Dorzucić dynię, chwilę ją przesmażyć a następnie wlać bulion. Gotować chwilę na małym ogniu i gdy dynia zmięknie zdjąć z palnika. Wlać śmietanę kremówkę, dosypać curry i doprawić solą oraz pieprzem. 


Wątróbka z suszonymi śliwkami i kaszą pęczak

17.11.18

Wątróbka z suszonymi śliwkami i kaszą pęczak


Sezon na gorące napoje uważam za oficjalnie otwarty. Pierwsze mroźne wieczory zachęcają do przygotowania sobie grzańca lub - dla tych, co nie mogą alkoholu - rozgrzewającej herbaty z goździkami, pomarańczą czy sokiem...


Połączenie dosyć nietypowe ale zapewniam, że pyszne. Na przepis natknęłam się w jakieś gazetce kulinarnej i bardzo mnie zaciekawił. Oczywiście potraktowałam go bardziej jako inspirację i trochę improwizowałam tak, aby uzyskać zadowalający mnie smak. Danie idealne na jesienne czy zimowe dni. Kasza pęczak świetnie się łączy z wyrazistą wątróbką oraz słodkimi śliwkami i cebulką. I nie wiem dlaczego, ale ten przepis bardzo mi się kojarzy z listopadem... ;)


Składniki:
  • 200 g kaszy pęczak
  • około 400 g wątróbki wieprzowej
  • 150 g suszonych śliwek
  • 2 cebule
  • sól, pieprz, chili
  • mąka

Kaszę pęczak ugotować według instrukcji na opakowaniu. Wątróbkę namoczyć na 2 godziny w mleku. Następnie ją odsączyć i pokroić w małe, równe kawałki. Cebulę obrać i pokroić w cienkie plasterki; śliwki pokroić na mniejsze kawałki. Kawałki wątróbki obtoczyć dokładnie w mące i obsmażyć z każdej strony na patelni. W czasie smażenia dorzucić piórka cebuli. Pod koniec smażenia wątróbkę przyprawić solą i dodać pokrojone śliwki. Dolać niewielką ilość wody aby nic nie przywierało do patelni. Wody dolać tyle, aby powstał dosyć gęsty sos. Gdy wątróbka oraz cebula zmiękną dodać ugotowaną kaszę pęczak i całość dokładnie wymieszać. Doprawić do smaku solą, pieprzem i odrobiną chili.


Jabłka pieczone z serkiem i dżemem

13.11.18

Jabłka pieczone z serkiem i dżemem


W całym domu pachnie przyprawą do piernika. Wprawdzie to dopiero listopad ale ciężko mi się powstrzymać, aby nie przygotować sobie pierwszych pierniczków :) Zwłaszcza, że mała M bardzo chętnie mi towarzyszy w ich pieczeniu, a zwłaszcza w dekorowaniu :)


Chyba nie ma bardziej jesienno-zimowego deseru niż pieczone jabłka. Aromat unoszący się w trakcie ich pieczenia przypomina ten podczas pieczenia szarlotki. Pieczone jabłka są świetną, rozgrzewającą przekąską, która zadowoli każdego, gdyż możemy do nich dodać to, co lubimy. Ja tym razem użyłam żurawiny, orzechów, dżemu wiśniowego i waniliowego serka. Na wierzch obowiązkowo sporo cynamonu. Ktoś chętny na takie jabłuszka? :)


Składniki:

  • 3 jabłka (równej wielkości i tej samej odmiany*)
  • 1 serek homogenizowany waniliowy
  • 3 łyżeczki ulubionego dżemu
  • bakalie, np. rodzynki, żurawina, orzechy
  • cynamon, masło

Jabłkom odciąć wierzch tworząc tzw. czapeczkę. Jabłka w środku wydrążyć z gniazd nasiennych - najlepiej za pomocą łyżeczki. Do każdego jabłka nałożyć bakalie, po łyżeczce ulubionego dżemu i porcję serka waniliowego. Całość posypać z wierzchu cynamonem i przykryć górną częścią jabłka. Owoce ułożyć w formie do zapiekania. Na każde jabłko ułożyć po kawałku masła a na dno naczynia wlać kilka łyżek wody. Jabłka zapiekać w temperaturze 180 stopni aż całkowicie zmiękną**

* Jabłka powinny być tej samej wielkości i tego samego rodzaju, aby wszystkie upiekły się równomiernie

**czas pieczenia zależy od rodzaju jabłek (niektóre potrzebują więcej czasu, inne nieco mniej)




Copyright © My simple kitchen